Nowe stadko.
Moderatorzy: seba*1*, niki 28, _TOM_
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Nowe stadko.
Ryby pływają już u mnie 2 miesiąc, niestety z powodów zbyt małego zbiornika kwarantannowego musiały trafić po 2 tygodniach do akwa 150x50x50 w którym znajdował się tylko piach. Fotki już może gdzieś widzieliście bo były tu i tam.
Na dekoracje w akwa przyjdzie czas.
Na dekoracje w akwa przyjdzie czas.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: Nowe stadko.
a gdzie ? ja nic nie widziałam....marcinmarg pisze:Fotki już może gdzieś widzieliście bo były tu i tam.
ładne rybki ,podaj więcej danych o zbiorniku....
-
- junior
- Posty: 67
- Rejestracja: 15 mar 2009, 11:17
- Imie i Nazwisko: Sylweriusz Bonisławski
- Lokalizacja: Łódz
Re: Nowe stadko.
Rybcie ładne,ile tego piachu wsypałeś?
Dziękuje
Dziękuje
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
Piachu jest 40kg, ale będzie więcej docelowo.
Zbiornik to 150x50x50, filtracja TT 1200 jako biologia, plus głowica (ale ta wyleci), plus kubeł o przepływie 1000l/h.
Dodałem jak narazie kilka roślin po kwarantannie i nadmanganianie potasu. 2 żabienice i i pistacje. Pistacja narazie się rozrasta Żabienica stoi (nie spodziewam się cudów przy oświetleniu ze standardowej pokrywy. Narazie coś muszę wymyślić bo 1 z ryb jest ostro prześladowana.
Zbiornik to 150x50x50, filtracja TT 1200 jako biologia, plus głowica (ale ta wyleci), plus kubeł o przepływie 1000l/h.
Dodałem jak narazie kilka roślin po kwarantannie i nadmanganianie potasu. 2 żabienice i i pistacje. Pistacja narazie się rozrasta Żabienica stoi (nie spodziewam się cudów przy oświetleniu ze standardowej pokrywy. Narazie coś muszę wymyślić bo 1 z ryb jest ostro prześladowana.
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Re: Nowe stadko.
Pistacja ? co to za roślina?
szukają chłopca do bicia , przydały by się jakieś super korzenie.
szukają chłopca do bicia , przydały by się jakieś super korzenie.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Nowe stadko.
Niczego sobie te Pigeony .Stado musisz jednak nieco zwiększyć .No i oczywiśćie "zagospodaruj" baniak.Pistia,i żabienica to jedne z łatwiejszych roślin w uprawie.Co do światła,to warto pamiętać ,ze nie tylko jest ważna jego moc ,
ale również typ widma jakie daje zastosowane przez Ciebie oświetlenie.Co do pistacji ,to bardzo lubię je w lodach
niki 28
ale również typ widma jakie daje zastosowane przez Ciebie oświetlenie.Co do pistacji ,to bardzo lubię je w lodach
niki 28
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
heh, jasne że Pistia - tak sobie mówię na nią "pistacja" i tak z rozpędu tu poszło:) - się czepiacie
Korzeń będzie wszystko powoli, nie chce za dużej rewolucji od razu robić w zbiorniku, ryby mają się dobrze zaaklimatyzować. Planuje jeszcze dosypać piachu i coraz bardziej po głowie chodzą mi "czarne wody"
Z ikry nic nie wyszło, jak podejrzewałem (jak mówię z rozmnażanie to sobie odpuszczam).
Przyzwyczajałem je do suchego pokarmy jadły tak sobie, ale jadły. Wczoraj dałem im mięso, szkoda że nie miałem aparatu co się działo wtedy w akwa.
Nad zwiększeniem obsady to myślę, bo sam zauważyłem są 2 parki, w sumie 1 to trójkąt, i 1 bidula zostaje sama i dostaje łomot jak się ikra pojawia.
Korzeń będzie wszystko powoli, nie chce za dużej rewolucji od razu robić w zbiorniku, ryby mają się dobrze zaaklimatyzować. Planuje jeszcze dosypać piachu i coraz bardziej po głowie chodzą mi "czarne wody"
Z ikry nic nie wyszło, jak podejrzewałem (jak mówię z rozmnażanie to sobie odpuszczam).
Przyzwyczajałem je do suchego pokarmy jadły tak sobie, ale jadły. Wczoraj dałem im mięso, szkoda że nie miałem aparatu co się działo wtedy w akwa.
Nad zwiększeniem obsady to myślę, bo sam zauważyłem są 2 parki, w sumie 1 to trójkąt, i 1 bidula zostaje sama i dostaje łomot jak się ikra pojawia.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Nowe stadko.
Na korzeń uważaj,różnie z tym bywa.Niby są dobre ,dobrze spreparowane,a w baniaku może dojść do "rewolucji"nie zawsze tej pozytywnej.Mówię tak ,bo na korzenie zawsze mam pecha.Niby na początku jest ok,a po czasie ryby zachowują się nie normalnie.Z doświadczenia Ci powiem,że nie wszystkie dyskowce zarówno te dzikie i hodowlane lubią humusy ,garbniki które wydzielają korzenie różnych odmian drzew.Tak że przy czarnych wodach uważaj.A do tej jednej biduli dokup jeszcze dwie ,trzy nieco mniejsze i powinno być ok.
niki 28
niki 28
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
T co radzicie z korzeniem teoretycznie wypreparowanym zrobić? Gorącą wodą go może jeszcze potraktować?
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Nowe stadko.
Obojętnie jaki kupisz wygotuj go w solance.Wcześniej dobrze wyczyść ostrą szcząteczką i go umyj .Raczej strzeż się korzeni nie tonących.Jakie zastosujesz w Twoim akwa,to już Twoja sprawa.Pamietaj jednak że np korzeń olchy czy dębu będzie Ci długo puszczał garbniki .Mangrowiec czy mopani np nie.I jedna generalna zasada.Nigdy nie stosuj korzeni z drzew iglastych ,czy owocowych.marcinmarg pisze:T co radzicie z korzeniem teoretycznie wypreparowanym zrobić? Gorącą wodą go może jeszcze potraktować?
niki 28
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
Jeszcze jedno, jak długo teki korzeń gotować w solance?
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Nowe stadko.
Ja gotowałem pół godziny,powinno wystarczyć.Pamiętaj też o tym zeby w akwa z korzeniami mieć zbrojniki lub otoski.marcinmarg pisze:Jeszcze jedno, jak długo teki korzeń gotować w solance?
Są to gatunki rybek które dla prawidłowego trawienia potrzebują celulozy,którą zbierają czyszcząc przy okazji właśnie korzenie.Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem jest pokrycie się korzenia okrzemkami,szczególnie takiego który puszcza garbniki.Glony te nie czyszczone uniemożliwiają swobodne uwalnianie humusów z korzenia ,a co za tym idzie może dojść do powstania w korzeniu zastoisk gnilnych,ktore uwalniane do akwa mogą szkodzić rybom.A zapewniam Cię ,że dyskowce na tego rodzaju sytuacje sa wyjątkowo wrażliwe.Oczywiśćie przyjacielu ,nie myśl że chcę Cię odwieść o tego żebyś w swoim akwa nie miał korzeni .Poprostu chcę Ci przytoczyć zagrożenia (które sam przeżyłem)jakie niesie za sobą używanie korzeni w akwarium.Co wcale nie znaczy że masz rezygnować z tego rodzaju dekoracji.
niki 28
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
Ja już w swoim życiu też przerabiałem różne akcje z korzeniami. 3 z Nich obserwuje w beczce z wodą, ale niestety pojawia się na nich pleśń - co je w moim mniemaniu dyskwalifikuje.
Myślę o otoskach i kiryskach sterby jako ekipie czyszczącej, ale boje się że wraz z nimi przyniosę coś do akwa, (kwarantanna wiadomo dla nowych Ryb, ale one są na tyle "mało obiawowe" że może się wydawać ok, a tu nagle.... Jedynie mikroskop, ale potem problem z leczeniem tej ekipy, ehh.
Strasznie dużo składowych. Najlepiej to jednak szkło i woda..
Myślę o otoskach i kiryskach sterby jako ekipie czyszczącej, ale boje się że wraz z nimi przyniosę coś do akwa, (kwarantanna wiadomo dla nowych Ryb, ale one są na tyle "mało obiawowe" że może się wydawać ok, a tu nagle.... Jedynie mikroskop, ale potem problem z leczeniem tej ekipy, ehh.
Strasznie dużo składowych. Najlepiej to jednak szkło i woda..
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Nowe stadko.
W początkowej fazie ,każdy korzeń może pokryć się pleśnią czyt. śluzowcem .Co wcale nie znaczy ,że masz go wyeliminować bo jest nie odpowiedni .Poprostu myjesz go pod bieżącą wodą i do akwa.Jak sytuacja by się powtarzała ,to wtedy mógłbyś mieć jakieś obawy.marcinmarg pisze:Nich obserwuje w beczce z wodą, ale niestety pojawia się na nich pleśń - co je w moim mniemaniu dyskwalifikuje.
A ja myślę ,że jesteś zbyt ostrożny .Nie bój się.Potrzymasz nowy zakup w czystej wodzie w osobnym zbiorniku,(może być b mały)Podnieść tem optymalną do tego gatunku i bedzie ok .Jako środek do kwarantanny możesz zastosować Abioseptynę "Tropikala".Ja bym raczej w tym wypadku nie przejmował się zbytnio co nowo zakupiona ryba ma w sobie ,tylko co ma na sobie.Tak czy inaczej,ekipę sprzątającą musisz mieć w akwa.marcinmarg pisze:Myślę o otoskach i kiryskach sterby jako ekipie czyszczącej, ale boje się że wraz z nimi przyniosę coś do akwa,
niki 28
-
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2009, 12:52
- Imie i Nazwisko: Marcin Kończak
- Lokalizacja: Margonin
Re: Nowe stadko.
Dzięki za info dotyczące korzenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości