zaczynam z paletkami
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- adam1977
- entuzjasta
- Posty: 296
- Rejestracja: 10 sty 2012, 16:06
- Imie i Nazwisko: Adam Koza
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pajęczno
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontaktowanie:
Re: zaczynam z paletkami
kilka nowych fotek
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: zaczynam z paletkami
Ta z ostatniego zdjecia podoba mi sie nabardziej.
- adam1977
- entuzjasta
- Posty: 296
- Rejestracja: 10 sty 2012, 16:06
- Imie i Nazwisko: Adam Koza
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pajęczno
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontaktowanie:
Re: zaczynam z paletkami
Rybcie zaczynają szaleć po całym akwarium, już się tak nie boją, pewnie dlatego, że jest ich 9 sztuk.
Mięsko wypadając z koszyczka nawet nie dolatuje na dno jest rozszarpane przez 7 żarłoków, nawet nic nie spada na dno dla zbrojników
piszę 7 bo jedną sztukę mam mam malutką, wystraszoną, ale coraz częściej wychodzi pożerować przy dnie
natomiast biały jak by miał zeza pływa z innymi, ale nie żeruje tak ostro - jak by nie widział co to opada
Wczoraj po podmianie wody zaraz wyszły do mięska ;D :]
podczas podmiany wody
po prawej stronie będą jeszcze korzenie lipy, od tafli wody do dna do połowy akwa na razie się moczą
Mięsko wypadając z koszyczka nawet nie dolatuje na dno jest rozszarpane przez 7 żarłoków, nawet nic nie spada na dno dla zbrojników
piszę 7 bo jedną sztukę mam mam malutką, wystraszoną, ale coraz częściej wychodzi pożerować przy dnie
natomiast biały jak by miał zeza pływa z innymi, ale nie żeruje tak ostro - jak by nie widział co to opada
Wczoraj po podmianie wody zaraz wyszły do mięska ;D :]
podczas podmiany wody
po prawej stronie będą jeszcze korzenie lipy, od tafli wody do dna do połowy akwa na razie się moczą
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: zaczynam z paletkami
Nie wydaje Ci sie ze rybki sa zestresowane przy podmianie wody, zgas swiatlo.
Bardzoladnieto wyglada, pozdrawiam
Bardzoladnieto wyglada, pozdrawiam
- adam1977
- entuzjasta
- Posty: 296
- Rejestracja: 10 sty 2012, 16:06
- Imie i Nazwisko: Adam Koza
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pajęczno
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontaktowanie:
Re: zaczynam z paletkami
Coś ucichł mi temat
Aktualne parametry wody
PH-6,8
KH i GH -niskie (nawet nie sprawdzałem)
NO2-0
NO3-30
temperatura -29*
Wszystkie rybcie żyją i mają się (tak myślę) dobrze, nawet ten maluch co stał cały czas w rogu akwa teraz pływa ze wszystkimi i jest dość żarłoczny
Wszystkie są żarłoczne, wystarczy, że ktoś podejdzie a one już stoją przy szybie i patrzą się prosząc, albo krzycząc - DAJ JEŚĆ
staram się je karmić 3-4 razy dziennie, dość zróżnicowanymi pokarmami, wczoraj nawet dałem im dżdżownice pokrojone, takiego szału dawno nie widziałem
Nawet ten srebrny, który raczej dość słabo je, rzucił się.
Dość uciążliwe jest siekanie im dżdżownic i płukanie co chwilę, dlatego muszę chyba założyć jakąś hodowlę doniczkowca w piwnicy
pozdrawiam wszystkich
Aktualne parametry wody
PH-6,8
KH i GH -niskie (nawet nie sprawdzałem)
NO2-0
NO3-30
temperatura -29*
Wszystkie rybcie żyją i mają się (tak myślę) dobrze, nawet ten maluch co stał cały czas w rogu akwa teraz pływa ze wszystkimi i jest dość żarłoczny
Wszystkie są żarłoczne, wystarczy, że ktoś podejdzie a one już stoją przy szybie i patrzą się prosząc, albo krzycząc - DAJ JEŚĆ
staram się je karmić 3-4 razy dziennie, dość zróżnicowanymi pokarmami, wczoraj nawet dałem im dżdżownice pokrojone, takiego szału dawno nie widziałem
Nawet ten srebrny, który raczej dość słabo je, rzucił się.
Dość uciążliwe jest siekanie im dżdżownic i płukanie co chwilę, dlatego muszę chyba założyć jakąś hodowlę doniczkowca w piwnicy
pozdrawiam wszystkich
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: zaczynam z paletkami
dżdżownice to genialny pokarm i nie ma z nim kłopotu bo od wiosny do zimy tego masa na naszych trawnikach czy ogrodach, potem w wędkarskich też dostępne są.
jak masz za duże dżdżownice a za małe dyski, to faktycznie trzeba siekać, bo same porwą je też z czasem, ale zajmie im to wiele godzin.
proste jednak jest siekanie, wrzucasz kilka robali do słoika, zalewasz gorącą wodą, odcedzasz, kilka sieknięć nożem na mniej więcej 1cm kawałki i do akwa
jak masz za duże dżdżownice a za małe dyski, to faktycznie trzeba siekać, bo same porwą je też z czasem, ale zajmie im to wiele godzin.
proste jednak jest siekanie, wrzucasz kilka robali do słoika, zalewasz gorącą wodą, odcedzasz, kilka sieknięć nożem na mniej więcej 1cm kawałki i do akwa
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: zaczynam z paletkami
Co fakt to fakt. Rybka lubi robala.
Prubowales uzywac maszynke do krojenia jajek?
Prubowales uzywac maszynke do krojenia jajek?
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: zaczynam z paletkami
SadystanobleKoziol pisze:Co fakt to fakt. Rybka lubi robala.
Prubowales uzywac maszynke do krojenia jajek?
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: zaczynam z paletkami
Ale się uśmiałem !!!!!!!!!!!
Przypomniało mi się, jak z jednym kolegą kręciliśmy dżdżownice maszynką do mięsa jego teściowej ha ha ha .
K......a jaki był ubaw.
Ale piach zgrzytał
Przypomniało mi się, jak z jednym kolegą kręciliśmy dżdżownice maszynką do mięsa jego teściowej ha ha ha .
K......a jaki był ubaw.
Ale piach zgrzytał
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 sie 2011, 07:08
- Imie i Nazwisko: Leszek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Siedlce
Re: zaczynam z paletkami
Czy dżdżownice są bezpieczne? Czy nie zarażę czymś ryb?
Tom pisałeś o zalaniu ich gorącą wodą. Jest to sposób, ale czy po ścięciu białka dalej będą wartościowym pokarmem.
Odpowiecie mi, nie przesadzaj, nie masz 100% pewności. To wiem, powiedzcie czy przy okazji tej diety nie mieliście niespodzianek.
Tom pisałeś o zalaniu ich gorącą wodą. Jest to sposób, ale czy po ścięciu białka dalej będą wartościowym pokarmem.
Odpowiecie mi, nie przesadzaj, nie masz 100% pewności. To wiem, powiedzcie czy przy okazji tej diety nie mieliście niespodzianek.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: zaczynam z paletkami
Dżdżownice na surowo czy sparzone bez różnicy to zdrowy naturalny pokarm, bezpieczny.
Karmię nimi dyskowce od wielu lat (z 10 chyba?) bez żadnych niespodzianek.
Nie znam pasożyta ryb, co w procesie swego rozwoju wybrałby jako nosiciela dżdżownicę, bo jak miałby się do niej dostać z wody do piachu, a potem jak z niej do ryb?
Jeśli taki pasożyt liczy na akwarystów to życzę mu powodzenia w przetrwaniu gatunku na zasadzie współpracy z akwarystami.
Według mojej wiedzy to super bezpieczny pokarm, bardziej bezpieczny niż serce indycze, wieprzowe czy wołowe, na temat którego też jest masa bzdur pisana.
Karmię nimi dyskowce od wielu lat (z 10 chyba?) bez żadnych niespodzianek.
Nie znam pasożyta ryb, co w procesie swego rozwoju wybrałby jako nosiciela dżdżownicę, bo jak miałby się do niej dostać z wody do piachu, a potem jak z niej do ryb?
Jeśli taki pasożyt liczy na akwarystów to życzę mu powodzenia w przetrwaniu gatunku na zasadzie współpracy z akwarystami.
Według mojej wiedzy to super bezpieczny pokarm, bardziej bezpieczny niż serce indycze, wieprzowe czy wołowe, na temat którego też jest masa bzdur pisana.
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: zaczynam z paletkami
Marek81 pisze:Ale się uśmiałem !!!!!!!!!!!
Przypomniało mi się, jak z jednym kolegą kręciliśmy dżdżownice maszynką do mięsa jego teściowej ha ha ha .
K......a jaki był ubaw.
Ale piach zgrzytał
I kto tu jest sadysta. Na dodatek popsules maszynke ( kolegi ) tesciowej.
Wiecej strat niz kozysci.
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 sie 2011, 07:08
- Imie i Nazwisko: Leszek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Siedlce
Re: zaczynam z paletkami
Tom, czy podajesz dżdżownicę odcinając jej początek, czy też koniec? Chodzi o to, czy odcinek "świdrujący" nie zrobi bałaganu w jelitach ryby.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: zaczynam z paletkami
nic nie odcinam, jak są małe robaki wrzucam w całości, dyski sobie dają z nimi doskonale radę i same se je porwą, albo łykają w całości, jak robaki są duże i grube, to siekam im lekko.
nic dżdżownica nie zrobi dyskowcom, nawet jak by ją połknęły żywą, to nie ma takiej opcji by mechanizm wgryzania się w glebę zadziałał na tkankę mięsną / mięśniową ryby, nie przesadzaj.
zazwyczaj dyski najpierw zabijają dżdżownicę przed jej połknięciem, przypatrz się uważnie jak szaleją z nimi w akwarium i jak je pobudzają do żerowania takie żywe naturalne robaki
moje obecne dyski kilkanaście razy najpierw robaki pogryzą, wyplują, pogryzą i wyplują, i tak kilkanaście razy, czasem wyrywają sobie nawzajem kąski z pysków, zanim przełkną, można powiedzieć biją się o dżdżownice i je żują najpierw
nic dżdżownica nie zrobi dyskowcom, nawet jak by ją połknęły żywą, to nie ma takiej opcji by mechanizm wgryzania się w glebę zadziałał na tkankę mięsną / mięśniową ryby, nie przesadzaj.
zazwyczaj dyski najpierw zabijają dżdżownicę przed jej połknięciem, przypatrz się uważnie jak szaleją z nimi w akwarium i jak je pobudzają do żerowania takie żywe naturalne robaki
moje obecne dyski kilkanaście razy najpierw robaki pogryzą, wyplują, pogryzą i wyplują, i tak kilkanaście razy, czasem wyrywają sobie nawzajem kąski z pysków, zanim przełkną, można powiedzieć biją się o dżdżownice i je żują najpierw
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 sie 2011, 07:08
- Imie i Nazwisko: Leszek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Siedlce
Re: zaczynam z paletkami
Dzięki Tom za odpowiedź. Moje pytanie nie było bezpodstawne. Kiedyś, ładnych kilkanaście lat wstecz nakarmiłem średniej wielkości dżdżownicami kolcobrzuchy. Powciągały je jak wąż swoją ofiarę.
Na drugi dzień wszystkie kolcobrzuchy padły. Nie jestem pewien na sto procent, czy przyczyną było świdrowanie robali w jelitach. Ale jak opisałeś paletki są skrupulatne i dokładne w konsumpcji, więc dołączam dżdżownice do menu moich dysków.
Na drugi dzień wszystkie kolcobrzuchy padły. Nie jestem pewien na sto procent, czy przyczyną było świdrowanie robali w jelitach. Ale jak opisałeś paletki są skrupulatne i dokładne w konsumpcji, więc dołączam dżdżownice do menu moich dysków.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości