kusuri wormer plus
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
kusuri wormer plus
Witam. Czy ktos z was moze podzielic sie opinia na temat kusuri wormer plus..Jak dotej pory nie udalo mi sie spotkac jeszcze nikogo kto by stosowal ten srodek. Ja zastosowalam go poraz pierwszy kilka miesiecy temu i byla bym ogromnie wdzieczna gdyby ktos zechcial wymienic sie jakimis uwagami na jego temat. Dodam ze jest to lek przeciwko pasozytom i nie jest antybiotykiem. Za wszelkie komentarze z gory dziekuje:) kaya
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Zadaj to pytanie na forum brytyjskim. W Polsce ten lek nie jest dostępny.
http://www.forum.ukdiscus.co.uk/index.php?&&CODE=00
http://www.forum.ukdiscus.co.uk/index.php?&&CODE=00
Sytuacja wyglada tak ze wreszcie chciala bym porozmawiac w jezyku ojczystym:) Owszem Anglicy uzywaja tego preparatu i jak zwykle zdania sa podzielone jednak ze spora przewaga na korzysc kusuri.Jezeli ktos jest zainteresowany moimi spostrzezeniami z najwieksza przyjemnoscia sie podziele:)tylko troszeczke pozniej. Obowiazki domowe wzywaja ale obiecuje ze bede wieczorem.pozdrawiam kaya
Moje paletki odrobaczam profilaktycznie raz w miesiacu lub zadziej. Wszystko zalezy od zbiornika i skladu ryb. Jesli mam podejrzenia ze cos sie dzieje powazniejszego kuracje mozna powtorzyc po 5-7 dniach. Uwazam ze duza zaleta tego leku jest to iz nie jest antybiotykiem i mozna go laczyc z innymi lekami. Karmie moje dorosle ryby w wiekszosci zywym pokarmem: krewetkami rzecznymi i innym drobnym zywym pokarmam, jak do tej pory nie mialam jakichs wiekszych problemow z pasozytami (odpukac).
Producent zapewnia jego obojetny wplyw na flore bakteryjna i rosliny. Z mojego doswiadczenia potwierdzam. Wszystko bylo by swietnie tylko ze mam jedno ,,ale''. Niewiem moze ten lek jest nie dosc silny by wytepic wszystkie pasozyty? Jedna z moich ryb a jest nia samiec, nie pierwszej mlodosci mysle ze ma ok 7-8 lat ma pasozyty na galkach ocznych juz od dluzszego czasu. Co moge powiedziec kusuri nie dziala na niego. Oprucz tego ryba ma sie dobrze, wcina wszystko;) ciagle utrzymuje pozycje samca alfa.Moze to poprostu jego wiek? pozdrawiam kaya
Producent zapewnia jego obojetny wplyw na flore bakteryjna i rosliny. Z mojego doswiadczenia potwierdzam. Wszystko bylo by swietnie tylko ze mam jedno ,,ale''. Niewiem moze ten lek jest nie dosc silny by wytepic wszystkie pasozyty? Jedna z moich ryb a jest nia samiec, nie pierwszej mlodosci mysle ze ma ok 7-8 lat ma pasozyty na galkach ocznych juz od dluzszego czasu. Co moge powiedziec kusuri nie dziala na niego. Oprucz tego ryba ma sie dobrze, wcina wszystko;) ciagle utrzymuje pozycje samca alfa.Moze to poprostu jego wiek? pozdrawiam kaya
- rady3
- entuzjasta
- Posty: 1509
- Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
- Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
- Lokalizacja: Kościan
- Kontaktowanie:
Z tego co piszesz to lek-cud. Z jednej strony nie niszczy tego co pożyteczne, z drugiej zaś niszczy wszystkie pasożyty. Nie chcę tu pisać zdań ostatecznych na temat specyfiku, bo na to za wcześnie. Jednak to na prawdę byłby cud. W dodatku raczej niemożliwy( jak to cud).
Piszesz, że podajesz rybom żywy pokarm. Jak długo to trwa?
Piszesz, że podajesz rybom żywy pokarm. Jak długo to trwa?
Musze przyznac ze ze odkad mam paletki w UK tzn ponad 4 lata jeszcze nigdy nie mialy zadnego pasozyta ukladu pokarmowego. Jedyne problemy jakie miewaja to pasozyty skrzeli. Wczesniej stosowalam kusuri. Od niedawna wyszla ulepszona formula kusuri wormer plus. Paletki tylko te podrosniete i dorosle karmie zywcem odkod je mam. Uwazam ze najlepszym pokarmem sa krewetki. Zawsze swierze, zawieraja wszystkie substancje odrzywcze, ryby maja rozrywke z polowania, zreszta to ich naturalny pokarm w przyrodzie. Ten lek to nie cod niestety bo tak jak wspomnialam nie dziala na pasozyty umieszczone na oczach. Jestem ciekawa dlaczego jeszcze nie jest dostepny w Polsce?
- Alenquer
- senior
- Posty: 160
- Rejestracja: 07 lis 2010, 21:55
- Imie i Nazwisko: Artur
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Londyn
- Lokalizacja: St Albans
Re: kusuri wormer plus
Oswieżę temat. W Polsce ten lek nie jest dostępny bo nie ma po co być dostepny To nie UK, gdzie ludzie kupują tylko gotowe leki i tylko to co ktoś inny na forum zarekomenduje. Polacy z kolei to wieczni kombinatorzy a flubendazol da się załatwić pewnie u każdego weterynarza
- weid
- junior
- Posty: 28
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:43
- Imie i Nazwisko: Jacek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Sutton
- Lokalizacja: Carshalton Surrey
Re: kusuri wormer plus
Bardzo fajny lek, rozpuszcza się moment, po dwóch godzinach widać że ryby wolniej oddychają i znika ocieranie.
Uzywalem kilka razy (nowe ryby, często zmieniam) i zawsze byłem zadowolony. Dawałem 1,7 - 2 dawki do akwarium "na szkle",,wyleczylem dyski, severumy, polypterusy etc. bez najmniejszego problemu.
Zaraz jak wlałem to ryby zaczęły mocno potrząsać pletwami i się ocierac jak szalone i tak do okolo 30 min. po wlaniu, i po tym czasie zaczęło się uspokajać.
Uzywalem także fluke solvent (praziquantel) z takimi samymi efektami.
Oba środki to pył, dawałem dawkę (oczywiście wieksza) do butelki po napoju 500ml, zalałem ciepłą wodą i mocno potrzasalem i tak kilka razy, i siup do akwa.
Woda w akwa oczywiście była podmieniana dwa dni przed, po 30%-40%.
U znajomego wormer plus kompletnie nie zadziałał a fluke solvent tak.
Uzywalem kilka razy (nowe ryby, często zmieniam) i zawsze byłem zadowolony. Dawałem 1,7 - 2 dawki do akwarium "na szkle",,wyleczylem dyski, severumy, polypterusy etc. bez najmniejszego problemu.
Zaraz jak wlałem to ryby zaczęły mocno potrząsać pletwami i się ocierac jak szalone i tak do okolo 30 min. po wlaniu, i po tym czasie zaczęło się uspokajać.
Uzywalem także fluke solvent (praziquantel) z takimi samymi efektami.
Oba środki to pył, dawałem dawkę (oczywiście wieksza) do butelki po napoju 500ml, zalałem ciepłą wodą i mocno potrzasalem i tak kilka razy, i siup do akwa.
Woda w akwa oczywiście była podmieniana dwa dni przed, po 30%-40%.
U znajomego wormer plus kompletnie nie zadziałał a fluke solvent tak.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2084
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re:
Dość popularny i znany poza naszymi granicami, ale u nas też można spotkać "koneserów" tego specyfiku. Żadna rewelacja -flubendazol z wapniem z tego powodu, ze flubendazol do skutecznego działania musi posiadać pewną ilość wapnia.lara pisze:kusuri wormer plus... skladnikiem czynnym jest Flubendazol z dodatkiem kalzium .... nowa mixtura w obiegu jesien 2007.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2084
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: kusuri wormer plus
Jacku to dwa różne specyfikiweid pisze:
U znajomego wormer plus kompletnie nie zadziałał a fluke solvent tak.
- weid
- junior
- Posty: 28
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:43
- Imie i Nazwisko: Jacek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Sutton
- Lokalizacja: Carshalton Surrey
Re: kusuri wormer plus
Romku, wiem że dwa, ale oba można stosować na przywry i nicienie, np: adamn tak pisze i wielu tak stosowało.
U mnie był skuteczny fenbendazol, a u kolegi prazi, choć jak byłem u niego to bocje czy kiryski jeszcze potrafiły się obetrzeć, a u mnie po fenbendazolu po dwóch miesiącach wciąż spokój był.
Wiem że ten lek to żadne cudo, zwykły-niezwykły-normalny fenbedazol, tak jak piszesz, ale na wyspach nie każdy potrafi sobie znaleźć ten lek a z załatwianiem w polszy roznie bywa, a lek jak lek.
Wiesz na pewno lepiej ode mnie ze nie tylko lek jest istotny podczas leczenia.
U mnie był skuteczny fenbendazol, a u kolegi prazi, choć jak byłem u niego to bocje czy kiryski jeszcze potrafiły się obetrzeć, a u mnie po fenbendazolu po dwóch miesiącach wciąż spokój był.
Wiem że ten lek to żadne cudo, zwykły-niezwykły-normalny fenbedazol, tak jak piszesz, ale na wyspach nie każdy potrafi sobie znaleźć ten lek a z załatwianiem w polszy roznie bywa, a lek jak lek.
Wiesz na pewno lepiej ode mnie ze nie tylko lek jest istotny podczas leczenia.
- weid
- junior
- Posty: 28
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:43
- Imie i Nazwisko: Jacek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Sutton
- Lokalizacja: Carshalton Surrey
Re: kusuri wormer plus
Odświeżam.
Potrzebuje pomocy w wyliczeniu dawki, wolałbym się nie pomylić, tym bardziej że z tego wszystkiego rozrobiłem już 4 gramy które odmierzyłem na wadze, w 480ml, więc dość łatwo obliczyć w razie czego.
Mam Kusuri wormer plus (flubendazole).
Na opakowaniu napisane jest:
Dawka-0,3g (zakładam że gram) lub 0,5ml na 114 litów wody.
Składniki-50mg/g flubendaozle, naturally sourced Calcium Carbonate.
Czytałem na tym forum różne dawki, np: 2gr/100, 200mg/100l.
I gdybym miał się stosować do tych danych to wychodzi że 200mg/100l to znacznie mniej niż producent podaje, a 2gr/100l to ryby chyba na nozdrzach staną.
Jest późno i być może zbyt zmęczony jestem aby to ogarnąć.
Byłbym wdzięczny za pomoc.
Potrzebuje pomocy w wyliczeniu dawki, wolałbym się nie pomylić, tym bardziej że z tego wszystkiego rozrobiłem już 4 gramy które odmierzyłem na wadze, w 480ml, więc dość łatwo obliczyć w razie czego.
Mam Kusuri wormer plus (flubendazole).
Na opakowaniu napisane jest:
Dawka-0,3g (zakładam że gram) lub 0,5ml na 114 litów wody.
Składniki-50mg/g flubendaozle, naturally sourced Calcium Carbonate.
Czytałem na tym forum różne dawki, np: 2gr/100, 200mg/100l.
I gdybym miał się stosować do tych danych to wychodzi że 200mg/100l to znacznie mniej niż producent podaje, a 2gr/100l to ryby chyba na nozdrzach staną.
Jest późno i być może zbyt zmęczony jestem aby to ogarnąć.
Byłbym wdzięczny za pomoc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości