![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
wiec byla ona kiedys przewodzca stada, nawet wygrala kiedys konkurs, mysle ze duzo osob wie o jakiej rybce pisze
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
dolaczyl po czasie nowy flesch, ktory wyrosl na wspanialego samca i mojego starego przegonil w kont. Sytuacje ta obserwowalam caly czas z boku, myslalam ze kiedys zdobedzie sie na odwage by wyjsc z dziory.
Niestety bylo coraz gorzej mniej jadl, potem juz wcale, pociemnial siedzal w koncie. 4 dni temu zobaczylam biale odchody ,ktore zybralam pod mikroskop ryzultat--- czyste---- nic!
Podnioslam temp. do 35° by zaczol jesc, ale widze ze go to nie wzruszylo, wiec postanowilam wczoraj wieczorem przezucic go do kwarantanny. Dodam jeszcze ze na jego ciele jest pelno sladow ,zadrapan itp.
Co jeszcze w czoraj zauwarzylam to byl dla mnnie SZOK!!!!!
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Jestem zalamana! nadodatek to byl moj pupil,zaluje ze nie reagowalam predzej. Napewno by sie tak nie skonczylo.
parametry kwarantanny:
ph- 6.8
gh-8
kh-4
NO2-0
NO3- 10mg/l
temp. 35° + dodatkowe napowietrzanie
Wiem ze na tym sie nie skonczy ze musze zapodac mu jakies lekarstwo, chcialabym uslyszec wasze opinie i co byscie radzili ,albo dodali -zmienili?