Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Jest duża szansa, że pod koniec stycznia lub w lutym będę miał Altuma Orinoco wielkości 12-15 cm po baaaaaaaaaaaaaardzo dobrej cenie.Odłów. Prawdziwny Altum.
Jeżeli kogoś interesuje mogę sprowadzić altuma 25-30 cm ale to już grubsza kieszeń musi być.
Zainteresowanych odsyłam na PW.

Roman a kwarantanny to ile planujesz zrobić?, bo jak będziesz miał w dobrej cenie i po min 3 miesięcznej kwarantannie jak będą pokarm pobierać to się piszę, rozumiem ryba kolumbińska?

Robert pisze:Roman a kwarantanny to ile planujesz zrobić?, bo jak będziesz miał w dobrej cenie i po min 3 miesięcznej kwarantannie jak będą pokarm pobierać to się piszę, rozumiem ryba kolumbińska?

Robert nie wiem czy cokolwiek będzie dostępne po 3 miesiącach. Jeżeli się dogadamy to mogę Ci je podhodować nawet pół roku.
Co do pochodzenia to Orinoko i Atabapo leży w Wenezueli, ale ryba rzeczywiście kolumbijska.
przejdź na PW to coś może uzgodnimy.

Co do pochodzenia to Orinoko i Atabapo leży w Wenezueli,

No co TY? jak znajdę czas to wkleje zdjęcia spędziłem kilka dni w dorzeczu Orinoco, jestem pasjonatem ameryki południowej, wielokrotnie bywałe w różnych ciekawych miejscach na tamtym kontynencie, ba byłem świadkiem odłowu, piranii, wysokiego też doskonale wiem gdzie co się mieści . Co do ryby z odłowu to też mam trochę za soba doświadczenia, jak uda się Tobie dotrzymać to wówczas się zgłoszę. Ja niestety nie miałem takiego sczęścia chodz podchodziłem dwa razy, ostał sie jeden. Z tego co wiem to nie ma za dużo kolegów z fartem z odłowem z kolumbii, Trzymam kciuki będę wypatrywał efektów.

Mooooooooooooże i masz racje z odłowem. Ja sprzedałem swoje 1,5 roku wstecz i u kolegi pod Lublinem na dzisiaj mają ponad 30 cm wysokości. Niestety kolega nie jest fanem forumowych wypowiedzi. Dodam tylko, że pływają w 1200 l wody o PH=7,4-7,7 bo Krzysztof stwierdził, że ma w d...e zakwaszanie wody.
Widocznie zależy od szczęścia amen
Moim marzeniem są takie eskapady Robert-może kiedyś
Twoja opinia o trudnościach z oryginalnym altumem nie jest odosobniona. Nie znam przyczyn takich opinii. Ja podhodowałem z 20 ,które przeżyły 15 szt z 8 do 15 cm bez żadnych trudności(5 padło bo były na wykończeniu na workach). Uważam, że to tylko i wyłącznie kwestia preparowania wody do adaptacji.3 tyg do miesiąca później z górki.
Czas pokaże

Twoja opinia o trudnościach z oryginalnym altumem nie jest odosobniona. Nie znam przyczyn takich opinii. Ja podhodowałem z 20 ,które przeżyły 15 szt z 8 do 15 cm bez żadnych trudności(5 padło bo były na wykończeniu na workach). Uważam, że to tylko i wyłącznie kwestia preparowania wody do adaptacji.3 tyg do miesiąca później z górki.
Czas pokaże

tak pierwszy krok do 3 tyg kolejny w okolicach 2-3 miesiąca,
co do eskapad, sprzedaj ryby to wystarczy na tydzień

Artur miło że jesteś na naszym forum.
Może troszkę poopowiadasz nam w jakimś swoim temacie o takich wyprawach i doświadczeniach.
Nie jeden o tym marzy, greny masz niesamowite.

Ja szukam Peruwiańczyków bo Altumy są dla mnie za wysokie, no i nie ukrywam ze ich wyraz buziaka mi nie pasuje.

Marek81 pisze:Artur miło że jesteś na naszym forum.
Może troszkę poopowiadasz nam w jakimś swoim temacie o takich wyprawach i doświadczeniach.
Nie jeden o tym marzy, greny masz niesamowite.

Ja szukam Peruwiańczyków bo Altumy są dla mnie za wysokie, no i nie ukrywam ze ich wyraz buziaka mi nie pasuje.

Robert, nie Artur
co do wypadów niestety to są bardzo niebezpieczne strony, pamiętam w Caracas zakazy i wskazówki w każdym przewodniu i noc z 36 piętra jak pięknie ciągle świtliki widać z każdej strony, a to niestety............ strzały , Delta też nie jest sielanką, kajmany, pumy, tarantule, anakondy i inne ciekawostki

Przepraszam Robert
Ostatnio nawet z Jankiem (czarjanem) rozmawiałem o Tobie i też Cie przechrzciłem
Załóż wątek o tych swoich wyprawach, i koniecznie wątek o przygodzie z dzikami.
Zaraz nas mod pogoni.

niech goni, taka ma pracę:)

Nie mam czasu na opisywanie, wątek z dzikimi juz mam kto chce zobaczy ale musze wskoczy na tematy techniczne tu jest spora grupa kolegów z duzymi baniakami, potrzebuję kilku rad.
Pozdrawiam i przepraszam za OT

Marek kila pterophyllum scalere Peru pływa od roku u mnie w Kętrzynie. To ten z plamami na grzbiecie?????
Do wtorku muszę złożyć zamówienie. Zainteresowanych zapraszam na PW, telefon lub <symphy@wp.pl>.
Nie sprzedaje tego komercyjnie, mogę zamówić przy minimalnym zysku w pełnych boxach(12-15 cm-40 szt-Dubble box))- odbiór w Warszawie -ryzyko transportu po stronie nabywcy-pomogę podciągnąć ze 3 miesiące.

Roman tak naprawdę to nigdzie ich nie mogę znaleźć.
Peruwianczykiem nazywany jest Leopopldi, a ja szukam krewniaka Altuma wysokiego o niesamowicie ślicznych kropeczkach w okolicy głowy, i są znacznie mniejsze, i dzióbek nieco słabiej zadarty.

Szkoda Robert szkoda !
No to może masz jakiegoś bloga dla pozytywnie zakręconych w temacie takich podróży.
Zapewne nie jeden poczytał by o takich wyprawach, na ryby

Marek81 pisze:Roman tak naprawdę to nigdzie ich nie mogę znaleźć.
Peruwianczykiem nazywany jest Leopopldi, a ja szukam krewniaka Altuma wysokiego o niesamowicie ślicznych kropeczkach w okolicy głowy, i są znacznie mniejsze, i dzióbek nieco słabiej zadarty.

No właśnie te nazewnictwo. Jak zamawiasz ryby u exportera z Kolumbii, to pod nazwą "Peru Altum" powinien przyjść skalar Rio Nany. To piękna odmiana. Z takim właśnie skalarem Andrzej Kociołkowski zajął 2-gie miejsce w klasyfikacji generalnej w I-szych Mistrzostwach Żaglowców w 2010.
Marku, te których poszukujesz, to skalary Rio Negro. Czesi i Niemcy je rozmnażają, choc to nie jest taka łatwa odmiana do rozrodu. Rio Negro skalar jest bardzo podobny do altumów i jest wokół tego bardzo dużo zamieszania. Bleher twierdzi, że raz jak zobaczysz w jaki sposób prawdziwy altum pływa i składa płetwy, to nigdy tego nie zapomnisz.

Marek81 pisze:Szkoda Robert szkoda !
No to może masz jakiegoś bloga dla pozytywnie zakręconych w temacie takich podróży.
Zapewne nie jeden poczytał by o takich wyprawach, na ryby

no wiesz juz na jakimś forum napisałem, ja jestem prawdziwym pasjonatem nie pisze i wstawiam zdjęc aby "dealerkę" uskuteczniac
nie mam strony (noszę sie od dawna z zamiarem, ba nawet adres juz mam ) niestety zawodowo zapracowany jestem, dzieci i hobby
i po czasie jak kiedyś będę miał tak najnormalniej czas to napewno coś wymłodzę.
co do Peru tu masz idealny wzór
http://imageshack.us/photo/my-images/444/perualtum.jpg/
gdzieś w googlach znalazłem, kiedyś Pan Henio z Czestochowy miał młode ale się rynek nasycił, a teraz chętni sie pojawiają sam się kiedyś pozyłem dziś chętnie też bym kupił
jesli nie to może o Red Angle Tobie chodziło lub inaczej Rio Negro Skalar (zdjęcie nr 2)
http://podforak.rzeszow.pl/printview.ph ... 493f3c6bb5
ja mam u siebie w baniaku 7 szt Rio Negro, wszystkie odłów ale one też potrafią by duże nie mam na tym kompie zdjęc może jak będę miał chwilę to pstryknę dla przykładu, ale naprawdę to duża ryba największy ma spokojnie 35cm