czyli pomagamy sobie nawzajem
Moderator: stanpiter
-
adamn
- entuzjasta
- Posty: 967
- Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: adamn » 05 mar 2007, 16:49
Rafal_W pisze:
A czy to coś zrobi robalom, nad którymi trzęsą się paletkowcy? Pytanie retoryczne oczywiście.
Osobiście to bym go w ogóle do palet nie wpuszczał....
Rafał
Prosze jak ładnie napisane
I ja się z tym moge tylko zgodzić. Dodam tylko, że temperatura jaka jest podana to tylko dla spokuju cielesnego właściciela bo 39 stopni nie rusza tego co wstawiłem dziś w temacie o dzikich dyskach - nie piszę ile stopni jeszcze było wyżej bo zaraz wszyscy dopadną grzałek i załatwią ryby na cacy. Pamiętac nalezy tylko tyle, że w wyższej temperaturze szybciej wchłaniają się różnego rodzaju (ogólnie napisze) związki do organizmu ryby. A jak się wchłona to wtedy mamy .... nie wspomne o twardości i kwasowości wody bo te też są z tym zwiazane.
Adam
-
Iwek_22
Post
autor: Iwek_22 » 05 mar 2007, 18:16
Jak będzie niegrzeczny to podam przepis na zupę - oryginalny znad amazonki
No, taki niegrzeczny to myślę że nie będzie
Czy ktoś na tym forum trzyma glonojady z paletami? Czy faktycznie więcej z nich pożytku czy problemów?
Krzysztof
-
Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Michcio » 05 mar 2007, 19:17
Ja trzymałem, miałem gibbicepsa ok 25 cm wyrósł, ale bez codziennego odkurzania nie masz szans na estetyczny zbiornik. Nie jest fajne jak palety wykopują żarcie z odchodów . Jak chcesz małe palety kupić to daj sobie spokój z glonojadami, przynajmniej do czasu uzyskania przez nie pełnoletności. Po pierwsze dlatego że będą one rywalizowały o pokarm a po drugie dlatego że jest dość duże prawdopodobieństwo że złapiesz pasożyty jelitowe, zanim sie zorientujesz co jest z paletkami to ryby zmarnieją. Oj chyba powtarzam to co inni
-
niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Post
autor: niki 28 » 05 mar 2007, 19:34
Powiedziałem że
racji swoich rozmiarów też robi mi co nieco spustoszenia w baniaku .
Ale uważam że nie umyślnie .Jak ryba denna ma 20 cm zawsze coś tam ogonem strąci lub zamuli .Generalnie mój gibiceps olewa zupełnie palety ,a one olewają jego .Z żerowaniem jest tak że u mnie palety wszystko chwytaja "w locie "a mój "dżordż"buszuje po dnie obżerając się resztkami mixów ,resztę pozamiatają krewetki i jest dobrze.Nie zmienia to faktu że jak jeszcze będzie rósł ,a będzie bo jest sam to nieświadomie będzie brojił w akwa i wtedy będę musiał się go pozbyć .Proponuję Ci Iwek sprubuj go "zameldować"w Twoim akwa i wtedy zobaczysz jak będzie ,a nóż będzie wszystko ok .Tylko nie dawaj go na zupę Alkowi
niki 28
-
JacekC
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 paź 2006, 19:34
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: JacekC » 05 mar 2007, 20:22
a ja bym takiego potworka nie meldował u paletek, kiepski to widok jak się przyssie do paletki i ruszy parę razy tymi swoimi szczotami. ryba wygląda wtedy jakby uciekła kucharzowi w trakcie skrobania, paskudny widok.
-
niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Post
autor: niki 28 » 05 mar 2007, 20:55
Z tego co wiem gibicepsy nie" kleją "się do palet ,przynajmniej mój tak nie robi .Gdyby tak było pozbyłbym się go natychmiast
niki 28
-
JacekC
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 paź 2006, 19:34
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: JacekC » 05 mar 2007, 21:07
niestety mój się kleił i dokładnie gangrena wiedział z którą paletą może sobie pozwolić, takie jazdy 25 cm cielska nie wyglądały ładnie, poza tym był agresywny.
-
Iwek_22
Post
autor: Iwek_22 » 05 mar 2007, 21:17
kiepski to widok jak się przyssie do paletki i ruszy parę razy tymi swoimi szczotami. ryba wygląda wtedy jakby uciekła kucharzowi w trakcie skrobania, paskudny widok.
Kurcze, chyba już mnie dostatecznie wystraszyłeś...
-
JacekC
- junior
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 paź 2006, 19:34
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: JacekC » 05 mar 2007, 21:24
ja tylko napisałem jak się zachowywał mój glonojadek, może był trochę niezrównoważony
-
krisaga
- junior
- Posty: 72
- Rejestracja: 21 gru 2006, 21:36
- Lokalizacja: Lublin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: krisaga » 05 mar 2007, 21:29
Osobiście miałem jednego osobnika trzymanego z paletkami i nie przejawiał zainteresowania rybami - wg mnie zależy to od osobnika. Wadą natomiast było to, że żarł i rósł - był wielki jak na gibicepsa [35-40cm] jednym ruchem ogona demolował podłoże mącił wodę a przy okazji wydalał z siebie "kilometry odchodów"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości