Mój wnuczek próbował takiej metody (tylko bez akwalungu) karmienia rybek, na szczęście nie w akwarium a w sadzawce ogrodowej )Mirek pisze:właśnie trafiliśmy na karmienie. Może by tak spróbować u siebie
PS. A fotki i wrażenia naprawdę superowe. Kiedy my w RP będziemy mogli pomarzyc' o taaaaaaakim oceanarium (chociaż gdyńskie z roku na rok jest lepsze).