problem z lotosami
Moderator: Sylwek
-
- junior
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 lut 2013, 11:11
- Imie i Nazwisko: marcin gozdzik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: łódź
problem z lotosami
Witam mam lotosy zielone i czerwone w kokosach na liściach robią się dziury i łodygi się rozpuszczają co jest nie tak ?
proszę o pomoc
oświetlenie 2 * 54w zbiornik 240l
tem.28c
ph 6.4
no2 0
no3 i gh i kh nie mierzyłem testy mi się skończyły
podaje płynny węgiel carbo ,K2SO4 ,Symfonia złota ,kulki gliniano-torfowe pod korzeniami
proszę o pomoc
oświetlenie 2 * 54w zbiornik 240l
tem.28c
ph 6.4
no2 0
no3 i gh i kh nie mierzyłem testy mi się skończyły
podaje płynny węgiel carbo ,K2SO4 ,Symfonia złota ,kulki gliniano-torfowe pod korzeniami
- Załączniki
-
- IMG_20141019_194447.jpg (113.94 KiB) Przejrzano 7586 razy
-
- IMG_20141019_194426.jpg (126.44 KiB) Przejrzano 7586 razy
-
- IMG_20141019_194418.jpg (123.44 KiB) Przejrzano 7586 razy
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2086
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: problem z lotosami
Trudno wywnioskować. Może być zbyt wysokie NO3, zbyt wysoka temp
-
- entuzjasta
- Posty: 894
- Rejestracja: 03 cze 2006, 16:17
- Imie i Nazwisko: Artur Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Skórzewo
- Lokalizacja: Skórzewo
Re: problem z lotosami
Lotos należy do roślin o bardzo ekspansywnym systemie korzeniowym, zamykanie go w donicach czy kokosach wiąże się z częstym nadrywaniem systemu korzeniowego, inaczej będzie marniał w oczach lub karłowaciał. Jak miałem kiedyś tak posadzone lotosy raz w miesiącu wkładałem palec do donicy i delikatnie nadrywałem korzenie uważając by nie oderwać bulwy od reszty rośliny. Podobną czynność wykonuję dzisiaj w roślinach posadzonych w dnie, obrywanie systemu korzeniowego nie pozwala roślinom mieć korzeni długości 1m w podłożu a i dzięki tym zabiegom są bujne i rosną dużo ładniej.
Podobnie lotosy marnieją jeśli o nie odpowiednio nie zadbamy jeśli pozwalamy im zbyt często na kwitnięcie. Wprawdzie widok nie zapomniany ale w znacznym stopniu osłabiający rośliny. Spróbuj a być może okaże się to dobrą receptą na Twoje kłopoty, pozdrawiam
Podobnie lotosy marnieją jeśli o nie odpowiednio nie zadbamy jeśli pozwalamy im zbyt często na kwitnięcie. Wprawdzie widok nie zapomniany ale w znacznym stopniu osłabiający rośliny. Spróbuj a być może okaże się to dobrą receptą na Twoje kłopoty, pozdrawiam
- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
Re: problem z lotosami
mi się tak działo jak leciało w dół szybko pH,
- nobleKoziol
- entuzjasta
- Posty: 921
- Rejestracja: 20 cze 2011, 11:37
- Imie i Nazwisko: maksymilian poltorak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ashbourne
- Lokalizacja: dublin Ashbourne
Re: problem z lotosami
Niskie pH i mało minerałów.
- bart01
- członek PKMD
- Posty: 83
- Rejestracja: 21 lis 2011, 11:15
- Imie i Nazwisko: bartlomiej maruszak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Celbridge
- Lokalizacja: Celbridge
Re: problem z lotosami
Może za niskie pH i za mało no3 i po4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość