Strona 3 z 5

Re: 2 000 l dla altumów

: 27 gru 2013, 16:52
autor: AlexB47
Ale skąd go wziąć ???

Roman, ebay nie wysyła do Polski :(

Re: 2 000 l dla altumów

: 27 gru 2013, 17:56
autor: Speedy
Alex,
moja skromna propozycja abyś na listę "podejrzanych" roślin wpisał przedstawicieli rodziny obrazkowatych (Araceae) do których należy ulubiona przez Ciebie monstera czy filodendron, anturium, difenbachia i inne. Większość z nich to rośliny silnie trujące. Gatunki rodzimej flory (ta sama rodzina) jak czermień błotna (Calla palustris) czy obrazki plamiste (Arum maculatum) omijane są szerokim łukiem przez ślimaki, które lubią konsumować wszystko.
Dodatkowo zastanowić się trzeba nad stosowaniem bambusów i to nie ze względu na ich podejrzane właściwości ale na ekstremalnie rozrastający się system korzeniowy. Wytwarzają podziemne rozłogi (pędy) grubości centymetra, a co najgorsze potrafią nimi rozsadzać plastikowe doniczki (autopsja), a to już "zdolność" bardzo rzadko spotykana... :wink:

Re: 2 000 l dla altumów

: 21 sty 2014, 21:33
autor: AlexB47
Kilka aktualnych fotek. Pełna fotorelacja za tydzień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek.com/

Obrazek

Re: 2 000 l dla altumów

: 28 sty 2014, 20:21
autor: AlexB47
Dziś powiększyła nam się obsada Orinoko. Dzięki Rohowi do 15 altumów dołączyło ok. 250 neonów czerwonych i 5 Ubotów (bouengerella laterstriga). Piękne rybki, Ania zobaczyła fotki i od razu się w nich zakochała – babska intuicja.

Fotograf ze mnie marny, ale zdecydowałem się zamieścić kilka fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na żywo akwarium wygląda imponująco.

Re: 2 000 l dla altumów

: 28 sty 2014, 20:33
autor: _TOM_
No najlepszy pokarm dla ryb, w tym dla skalarów szczególnie, to inna ryba :mrgreen:
Masz pewność teraz, że jak skalary przestaniesz karmić, wyjedziesz, zapomnisz, z głodu nie padną.

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 15:26
autor: roh
To prawda Tomku, często mam okazję podziwiać jak jakaś osłabiona mała rybka ląduje w pysku szczupieńca wenezuelskiego. Taki live. Naturalna selekcja. Altumy natomiast dość niechętnie polują na żywca --wolą to co wpadnie z mojej ręki.

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 16:55
autor: roh
Kurcze Alex, gdzieś już te ryby widziałem. Przynajmniej część. Takie De Javu. :D :D
Byłem w Supraślu, widziałem baniak.
Rozmach i projekt za...sty. W oryginale wygląda duuuuuuuuuuuuużo lepiej niż na fotkach. Generalnie powiem, że czuć tam smak, nie tylko o akwarium chodzi.
Dodam, że niewiele jest takich altumów w Polsce, jakie tam pływają.
Moje gratulacje.
Z takimi ludźmi można się spotykać.

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 20:23
autor: AlexB47
Masz dobrą pamięć wzrokowo - emocjonalną. Większość z nich kupiliśmy w sierpniu 2012 roku od Ciebie, kiedy były jeszcze wielkości dwuzłotówki :D.
Ławica neonków jest obłędna. Pływają już po całym akwa jak jedna wielka, połyskująca ryba, ciągle zmieniająca kształt. To stadko wprowadziło dynamikę w akwarium, wśród majestatycznie i dostojnie pływajacych sanatorów (altumów) i równie spokojnych Ubotów. Są jak niesforne dzieci rozrabiające w basenie, ku zgorszeniu starszych panów. Na szczęście, przynajmniej na razie, drapieżniki nie interesują się nimi. Wolą to, co żona im poda z ręki :D . Prwadziwa arystokracja - do stołu podano.
Tom, może nie będzie tak źle. W przeciwnym razie byłby to najdroższy żywy pokarm, który sprawiłem naszym rybkom :( .

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 20:54
autor: _TOM_
Skalary jak wszystkie drapieżniki, to straszni oportuniści, jak mają tracić energie i ganiać za szybkim i żwawym neonem, trudnym do przełknięcia i strawienia, do tego w stadzie, to wolą inne mięcho podane prosto z ręki, w mniejszych kęsach, łatwiejsze do przełknięcia i nie uciekające.
Ale wszystko kwestia tylko czasu, gdy zapomnicie nakarmić, albo wyjedziecie na kilka dni, zasmakują neona natychmiast, miałem, widziałem, przerabiałem :)
Podobnie z krewetkami, miałem ich masę, miały gdzie się chować, wydawało się, że mnożyły się szybciej niż dyski były w stanie je zjadać.
Do czasu ... aż wyjechałem na 3 tygodnie, ryby karmili sąsiedzi, raz na dwa dni, w te 3 tygodnie z kilkuset krewetek zostało może 40, tych schowanych w filtrach kubełkowych bo nawet tam się mnożyły i przebywały i tylko tam przetrwały.
Można do tego nie dopuścić, ale trzeba systematycznie karmić ryby, u mnie z systematycznością jest problem, z powodów zawodowych, nie charakterologicznych.
Ale nie przesadzaj, neon nie jest taki drogi, znam droższe pokarmy.

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 22:23
autor: AlexB47
Wrzuć nazwy i ceny - przecież arystokracja powinna dostawać to, co najlepsze :D

Re: 2 000 l dla altumów

: 29 sty 2014, 23:25
autor: _TOM_
Równie piękne stada jak neony tworzą chyba nawet ciekawsze i ładniejsze małe rybki, zwane przeróżnie: zwinnik blehera, zwinnik czerwonousty, rodostomus, chyba pod takimi 3 nazwami występują te ciekawe rybki z pięknym ogonem w czarno białe paski i czerwoną głową.

Re: 2 000 l dla altumów

: 30 sty 2014, 09:54
autor: rady3
Hihi takie duże stado neona ma to do siebie, że dosyć długo nie zauważamy jak powoli się zmniejsza. Już to też przerabiałem. Z krewetkami to samo. Tyle, że krewecie przerabiałem na Dyskach.

Re: 2 000 l dla altumów

: 30 sty 2014, 19:09
autor: AlexB47
A czy ja powiedziałem, że nie macie racji??? Pewnie tak.
Mój problem polega na tym, że wszystko muszę sprawdzić na własnej d...ie. Umiem się pokajać, przyznać do błędów i posypać głowę popiołem. A jednak - zawsze musi być ktoś, kto wątpi. Inaczej do dziś Ziemia obracałaby się wokół Słońca :D :D :D

Re: 2 000 l dla altumów

: 30 sty 2014, 20:12
autor: roh
Ja powiem tak. Neony bardzo ładnie pływają ze szczupakami wenezuelskimi skalarami i altumami, ale moje dzikie altumy już zaczęły odwracać się w kierunku pojedynczych sztuk i próbuję je chwycić. To nieuniknione jak śnieg zimą, ale ryba inaczej się rozwija i inaczej wygląda mając pokarm jakim odżywia się w naturze. Coś za coś.
Szczupaczek natomiast gustuje w Nanostromusach-rybka mniej ruchliwa.

Re: 2 000 l dla altumów

: 31 sty 2014, 10:51
autor: rady3
AlexB47 pisze:A czy ja powiedziałem, że nie macie racji??? Pewnie tak.
Mój problem polega na tym, że wszystko muszę sprawdzić na własnej d...ie. Umiem się pokajać, przyznać do błędów i posypać głowę popiołem. A jednak - zawsze musi być ktoś, kto wątpi. Inaczej do dziś Ziemia obracałaby się wokół Słońca :D :D :D
Mnie to nie dziwi. Sam tak mam. :) Też jak wpuszczałem kiedyś neony do skalarów to wiedziałem jak to się skończy wcześniej czy później.
roh pisze:Ja powiem tak. Neony bardzo ładnie pływają ze szczupakami wenezuelskimi skalarami i altumami, ale moje dzikie altumy już zaczęły odwracać się w kierunku pojedynczych sztuk i próbuję je chwycić. To nieuniknione jak śnieg zimą, ale ryba inaczej się rozwija i inaczej wygląda mając pokarm jakim odżywia się w naturze. Coś za coś.
Szczupaczek natomiast gustuje w Nanostromusach-rybka mniej ruchliwa.
I tu tkwi sedno sprawy. Wtedy obserwujemy zachowania zbliżone do tych w naturze, a przecież do tego dążymy. Jest tylko jedna różnica. Neony nie za bardzo mają wybór, czy przebywać w towarzystwie skalara i nie mają gdzie uciec. No ale .... życie. Coś za coś, jak napisałeś.