Strona 3 z 3

Re: Akwaponika 8 000 l

: 21 lip 2014, 22:15
autor: AlexB47
Wykład dla zainteresowanych ciepłem parowania 

Na wielu forach użytkownicy wykazali olbrzymią troskę o temperaturę wody w naszej „sadzawce” pod folią w kontekście ryb, które będziemy tam hodować, czyli głównie pstrąga tęczowego. Cieszy nas każda cenna uwaga i każda wątpliwość. Jak jednak już wspominałem wielokrotnie w różnych postach, mam taką pokrętną naturę, że lubię się przekonać na własnej d..ie, ile jest prawdy w niepodważalnych akwarystycznych prawdach zwłaszcza wtedy, gdy coś kłóci się z moją wiedzą lub doświadczeniem.
Zawsze lubiłem fizykę i zarówno w podstawówce, jak i w ogólniaku z fizy byłem b.dobry. Miałem genialnych belfrów od fizy, więc nie chodziłem na wagary. Z tych lekcji zapamiętałem między innymi to, że parowanie, czyli przejście ciała ze stanu ciekłego do gazowego wymaga dużych ilości ciepła, w zależności od rodzaju cieczy, ciśnienia i temperatury. Dla chcących zgłębić temat polecam wygooglowanie „ciepło parowania”.
Na początku lat 80. (miałem wtedy 28 lat) pracowałem jako wykładowca na uniwersytecie w Bagdadzie. Miałem służbowe mieszkanie, w którym mimo panujących koszmarnych upałów było chłodno dzięki bardzo prymitywnemu urządzeniu zwanemu coolerem. Do jednego z okien mojego mieszkania wchodziła duża, blaszana, prostokątna rura z żaluzją, z której wiało chłodem po włączeniu przycisku. Codziennie rano chłodziłem sobie w niej herbatę przed wyjazdem do pracy. Cały Bagdad był wtedy (w epoce przed klimatyzacją) oszpecony tymi koszmarnymi rurami. Oczywiście musiałem sprawdzić, jak to działa. Działało beznadziejnie prosto – każde mieszkanie miało na dachu przyporządkowany blaszany, perforowany kubik o wymiarach mniej więcej 1x1x1 m. Wewnętrzne boki kubika wyłożone były trawą morską. U góry, dookoła kostki była deszczownia, która zraszała trawę, a całość wieńczył wentylator, włączany z mieszkania, tłoczący chłodne powietrze z kubika. Parowanie w kostce odbierało tak duże ilości ciepła, że tłoczone powietrze było naprawdę chłodne.
Do rzeczy – powierzchnia parowania naszej hydroponiki wynosi prawie 8 m2. Powierzchnia parowania lustra wody to dodatkowe prawie 8 m2, razem ok. 16 m2.
Róża wiatrów dla Supraśla pokazuje, że dominującym kierunkiem jest zachód – wschód i tak jest ustawiona folia szczytowymi ścianami, w których usytuowane są drzwi.
Powierzchnia wietrzenia przy całkowicie otwartych drzwiach wynosi 4 m2, przy powierzchni użytkowej 18 m2 i kubaturze folii ok. 40 m3.
Wnioski:
Temperatura powietrza podczas ostatnich upałów nigdy nie przekroczyła w kulminacyjnym momencie 34,00 C, maksymalna zanotowana przez nas temperatura wody po południu to 22,80 C.

Obrazek

Niestety, nie udało mi się sfotografować ekranu ciekłokrystalicznego elektronicznego termometru, pokazującego temperaturę wody. Zapewniam, że codziennie rano jest poniżej 20 C.
Praw fizyki, w tym drugiej zasady termodynamiki nie da się oszukać, c.b.d.o.

Na poziomki i truskawki w każdej chwili - owocują cały czas :D . Zapraszamy

Re: Akwaponika 8 000 l

: 22 lip 2014, 00:01
autor: nobleKoziol
Bardzo ciekawe to co piszesz. Nie wiem jak ktoś może nazywać taki projekt sadzawką, najwyraźniej sadzawki nigdy nie widzieli. :wink:
Poziomki muszą rosnąc jak oszalałe , lubią wodę.

Re: Akwaponika 8 000 l

: 22 lip 2014, 16:48
autor: AlexB47
I rosną :D . Na szczęście dzieci je skutecznie przetrzebiają.

Re: Akwaponika 8 000 l

: 22 lip 2014, 19:22
autor: roh
Super wykład Panie profesorze na temat termodynamiki. Zaje...ty. natychmiast przypomina mi się doktor Siódmiak i jego mądrości. Fizyka była zawsze moja mocną domeną również. Po prostu lubiłem te pierdoły, jak i chemię.
Zapomniałeś natomiast o bardzo ważnym czynniku chłodzącym w twoim przypadku, czyli podłoże. Otóż na niezbyt dużej głębokości bo 2 do 5 m ziemia nasza Matka utrzymuje stałą temperaturę, bez względu na warunki zewnętrzne, a jest to 8 st. C. Jest to wykorzystywane między innymi przy budowie pomp ciepła.

Re: Akwaponika 8 000 l

: 23 lip 2014, 21:05
autor: AlexB47
.
Zapomniałeś natomiast o bardzo ważnym czynniku chłodzącym w twoim przypadku, czyli podłoże. Otóż na niezbyt dużej głębokości bo 2 do 5 m ziemia nasza Matka utrzymuje stałą temperaturę, bez względu na warunki zewnętrzne, a jest to 8 st. C. Jest to wykorzystywane między innymi przy budowie pomp ciepła.
Święte słowa Romanie :D .

Wiesz, oprócz wykonywanego zawodu jestem też dyplomowanym nauczycielm akademickim :D , stąd ten wykład :D .