Moje dzikusy
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Nie ma obawy nie wkładam. Jedynie w chacie ruch stały.Z tego pewnie nic nie wyjdzie ,ale przed następnym tarłem się przyłożę.
Dalsza część wątku została przeniesiona do działu "Rozmnażanie Dyskowców"
Dalsza część wątku została przeniesiona do działu "Rozmnażanie Dyskowców"
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
parę portretów
Swieża Azja Blue Tiger
Swieża Azja Blue Tiger
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Roman już nie pokazuj tych szkarad !!!!!
Ślicznoty !!!!!!!!
Tylko szkoda że tych rarytasów jest niewiele.
Ślicznoty !!!!!!!!
Tylko szkoda że tych rarytasów jest niewiele.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Mareczku nie chcę cierpieć w samotności oglądając te ryby.W towarzystwie mniejszy ból.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Re: Moje dzikusy
Byś nie cierpiał, zajmę się tymi paskudami - podać adresroh pisze:Mareczku nie chcę cierpieć w samotności oglądając te ryby.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Napisz jak długo odkładasz kapuchę i na co to podam Ci swój -pod warunkiem ,że jakiś czas już odkładasz.stanpiter pisze: Byś nie cierpiał, zajmę się tymi paskudami - podać adres
To oczywiście dowcip zapraszam w każdej chwili. A najlepiej tak około 20 listopada może coś ciekawszego się znajdzie w baniakach.
- dylus
- entuzjasta
- Posty: 285
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:09
- Imie i Nazwisko: Dylewski Mariusz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grudziadz
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Moje dzikusy
No Rohu gwiazdka nie daleko .A tak na serio to jaka kaska za takie ryby ????
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Pokażę kilka fotek bez lampy błyskowej niestety nie chciało mi się stawiać statywu. Następnym razem.
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3276
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Re: Moje dzikusy
Czemu u takiego lenia takie ładne ryby pływają, no ni cholery nie kumamroh pisze:Pokażę kilka fotek bez lampy błyskowej niestety nie chciało mi się stawiać statywu.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Re: Moje dzikusy
Roman, tego heckla na drugim obrazku pierwszej serii zdjęć masz przepięknego.Naprawdę ładny dyskowiec.
niki 28
niki 28
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Dzięki Jacku . Jest w tym zbiorniku 6-7 szt których bym się nie powstydził na wystawie, ale ryby są u mnie jeszcze zbyt krótko i są zbyt "niedorosłe".
Mam jednak z nimi sporo kłopotu ,a w związku z tym sporo zachodu. Myślę,że może za rok dwa jeżeli dożyjemy będę się czymś chwalił.
Za jakiś tydzień dwa wstawię kilka fotek -moim zdaniem ładnych "rasowych"-dysków do oceny.
Mam jednak z nimi sporo kłopotu ,a w związku z tym sporo zachodu. Myślę,że może za rok dwa jeżeli dożyjemy będę się czymś chwalił.
Za jakiś tydzień dwa wstawię kilka fotek -moim zdaniem ładnych "rasowych"-dysków do oceny.
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
postawiłem statyw i jest parę portretów.
Zaczynamy od Heckla.
Takich jak te na fotach jest 5 dwa mizeroty i jeden odleciał. Wielkość 16-17 cm
I green Rio Ica- wielkośc 14-16 cm
I najstarsze odłowy żyjące w moich baniakach
Jatapu Royal Blue- największy samiec ma 18 cm i znowu trzęsie się do niego samica pigeona-chyba znowu je połączę.
Zaczynamy od Heckla.
Takich jak te na fotach jest 5 dwa mizeroty i jeden odleciał. Wielkość 16-17 cm
I green Rio Ica- wielkośc 14-16 cm
I najstarsze odłowy żyjące w moich baniakach
Jatapu Royal Blue- największy samiec ma 18 cm i znowu trzęsie się do niego samica pigeona-chyba znowu je połączę.
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Roman, dzikuski wygladają naprawde pięknie
Co sie stało, że jedna odeszła?
Co sie stało, że jedna odeszła?
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Po prostu chudła ,chudła i schudła całkiem -przyczyna prawdopodobnie robactwo. Mam w zbiorniku, a ryby w jelitach jakiś gatunek nematode i nie może mi nikt z ichtio powiedzieć co to za szkarada. Podejrzewam , że to podstawowa przyczyna moich komplikacji. Niedługo zamieszczę fotki w dziale choroby.Ma toto kształt stronczka fasolki szparagowej i jest tego w odchodach zatrzęsienie. Nie wykonuje żadnych ruchów na preparacie, ale ryby u ,których to znalazłem marnieją. Kiedyś znalazłem rysunek w necie , ale nie mogę tego powtórnie namierzyć
- roh
- entuzjasta
- Posty: 2083
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Moje dzikusy
Zamówiłem sobie parę szt Heckla.Właśnie wczoraj odebrałem 24 szt do spóły z kolegą.Jeden z najmniej udanych transportów z Brazylii. Ryby jeszcze nigdy nie przyleciały tak wychłodzone.(woda na workach 12 st. C) Niestety z 24 szt. 13 szt nie przetrzymało transportu, a pozostałe opadły jak liście na dno zbiornika. Całe szczęście, że ryba dzika ma bardzo dużą wolę życia bo dwie z siedmiu , które trafiły do mojego zbiornika nie okazywało oznak życia,ale po kilku minutach w odpowiedniej wodzie zaczęły poruszać skrzelami i już teraz wszystkie rybki oddychają, ruchy jeszcze chwiejne, ale powoli łapią pozycję horyzontalną. Myślę,że będzie dobrze.Najgorsze ze wszystkiego jest to, że zapakowane zostały ryby wielkości od 13 do 18 cm i oczywiście tlenu zabrakło największym. pod tym względem też jestem zaskoczony,gdyż tak dużych ryb też nigdy nie dostałem,ale cóż płakać się chce.
Zostały tylko 2 heckle wielkości około 16 cm, pozostałe mają 13-14 cm.Rybki zostały zapakowane w zbyt małe worki,samolot wylądował z 6 godz opóźnieniem i wszystko to spowodowało co spowodowało.Jeżeli rybki zaczną żerować zrobię parę fotek.Na razie widok nie napawa optymizmem ,ale najbliższa doba pokaże jak to wygląda. Dalej sobie poradzę
Dziś niedziela rano wszystkie rybki przyjęły pozycję horyzontalną i zaczęły "się bać"-reagują na moją obecność w pobliżu zbiornika. Zaczynają wynurzać się z kryjówki-bardzo niepewnie i tylko w grupie. Pojedynczo jeszcze nie czas-myślę, że jutro może pojutrze.. Myślę, że uratowałem wszystkie 7(4 są u kolegi i też żyją). Niestety dopiero za kilka lub kilkanaście dni okaże się jakie będą następstwa wyziębienia w czasie transportu. Na razie dostały parę kropelek na wzmocnienie.
Zostały tylko 2 heckle wielkości około 16 cm, pozostałe mają 13-14 cm.Rybki zostały zapakowane w zbyt małe worki,samolot wylądował z 6 godz opóźnieniem i wszystko to spowodowało co spowodowało.Jeżeli rybki zaczną żerować zrobię parę fotek.Na razie widok nie napawa optymizmem ,ale najbliższa doba pokaże jak to wygląda. Dalej sobie poradzę
Dziś niedziela rano wszystkie rybki przyjęły pozycję horyzontalną i zaczęły "się bać"-reagują na moją obecność w pobliżu zbiornika. Zaczynają wynurzać się z kryjówki-bardzo niepewnie i tylko w grupie. Pojedynczo jeszcze nie czas-myślę, że jutro może pojutrze.. Myślę, że uratowałem wszystkie 7(4 są u kolegi i też żyją). Niestety dopiero za kilka lub kilkanaście dni okaże się jakie będą następstwa wyziębienia w czasie transportu. Na razie dostały parę kropelek na wzmocnienie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość