napuchnięcie
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
napuchnięcie
Od kilku dni jeden z moich skalarów jest napuchnięty, wiem,że forum dotyczy dyskowców ale może ktoś będzie umiał mi pomóc. Wracając do objawów. Ryba zachowuje się w sposób normalny. Pobiera pokarm i pływa po całym akwarium. Jednakże odchody nie wyglądają tak jak powinny. Są białe, lekko przezroczyste. Parametrów nie znam, bo nie mierze
A o to fotki
A o to fotki
Najpierw poczytaj :
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... pic&t=2480 ,
a później inne wątki o podobnych objawach np. :
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... ight#39706
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... pic&t=2480 ,
a później inne wątki o podobnych objawach np. :
http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... ight#39706
- kubamajer
- entuzjasta
- Posty: 656
- Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
- Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Z tej ryby raczej nic już nie będzie niestety . Z tego, co piszesz o odchodach, można domniemywać, że ma pasożyty ukł. pokarmowego i one już z rybą wygrywają, skoro puchną jej narządy. Może też być wtórna infekcja bakteryjna wskutek osłabienia przez pasożyty i uszkodzenia narządów. Może też być stan zapalny wywołany niewłaściwym, jednostajnym lub zatrutym pokarmem(może dotyczyć ochotki).
Podejrzane odchody najlepiej byłoby obejrzeć pod mikroskopem - wtedy jeszcze możnaby próbować rybę leczyć, jeśli mikroskop pokazałby coś oczywistego.
Nic nie wiemy o warunkach panujących w tym akwarium..
pozdr
Podejrzane odchody najlepiej byłoby obejrzeć pod mikroskopem - wtedy jeszcze możnaby próbować rybę leczyć, jeśli mikroskop pokazałby coś oczywistego.
Nic nie wiemy o warunkach panujących w tym akwarium..
pozdr
- kolejarz65
- entuzjasta
- Posty: 245
- Rejestracja: 31 lip 2007, 11:17
- Imie i Nazwisko: Adam Świeżak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- entuzjasta
- Posty: 403
- Rejestracja: 31 sie 2006, 22:02
- Imie i Nazwisko: Jan Czarnecki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łomża
- Lokalizacja: Łomża
- Kontaktowanie:
Witam, Adamie piszesz że skalary padną po capifosie jestem odmiennego zdania pare latek temu odrobaczałem skalary Neguvonem ,to co pamiętam to dałem dawkę 100 milg Neguv.na 100 l wody, zostawiłem rybki w tym roztworze na kilka godzin ,ale co jakiś czas zerkałem czy jeszcze żyją, skalary w takiej dawce były tak długo aż zaczeły się dziwnie zachowywac, próbował wyskoczyc z akwa ,nie pamiętam ile godzin trwała cała kuracja ale wiem że przez kilka godzin ,poprostu trzeba obserwować i wrazie zmiany zachowania przełożyc do czystej odstałej wody i powinno być dobrze,takie jest moje doświadczenie ze skalarami
- deptak
- entuzjasta
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
No wlasnie na pare godzin. Potrzymaj 3 dni a zaden nie przezyje. We wczesnych latach 90-tych sporo kombinowalem z tym srodkiem i z moich doswiadzen wynika ze jesli w stezeniu 100mg na 100l to kapiel powinna trwac minimum 5 dni. IMO skutecznosc tego srodka w kapielach krotkotrwalych jest taka sama jak i Moneolu z tym ze Moneol jest bardziej elegancki Obydwa srodki dzialajac na uklad nerwowy nie zalatwiaja w kapielach krotkotrwalych niczego procz dojrzalych pasozytow. Gdzie wiec te wszystkie formy larwalne, jaja, encystacje ect. ?czarjan2 pisze:Witam, Adamie piszesz że skalary padną po capifosie jestem odmiennego zdania pare latek temu odrobaczałem skalary Neguvonem ,to co pamiętam to dałem dawkę 100 milg Neguv.na 100 l wody, zostawiłem rybki w tym roztworze na kilka godzin
Ktos moze powiedziec ze przeciez kapiel sie powtarza po 7 dniach no ale wez i traf wlasciwie....
pozdrawiam
p.s.
IMO ten sklalar jest zatruty szlamem z przewodu pokarmowego ochotek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości