Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Nic, jak mają larwy, to prędzej czy później nie zjedzą kolejnych i odchowają.
Tylko podmieniaj czasem wodę i czekaj.
Karm parę, musi mieć siły, ale nie więcej niż podnoszą, by nie zalegało żarcie na dnie.
Tylko podmieniaj czasem wodę i czekaj.
Karm parę, musi mieć siły, ale nie więcej niż podnoszą, by nie zalegało żarcie na dnie.
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
- Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Znów to samo.
Młode zaczynają się rozpływać -stare je zjadają...
Może to zbyt niskie pH powoduje u nich ten niepokój?
Młode zaczynają się rozpływać -stare je zjadają...
Może to zbyt niskie pH powoduje u nich ten niepokój?
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
- Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Witam.
Po wylęgu larw odłowiłem samicę. Młode weszły dziś na ojca i na razie jest ok. Jest ok 120-150szt.
Jeśli dziś weszły na samca to kiedy zacząć hodować solowca i kiedy go podawać?Nie chcę zrobić tego ani za wcześnie ani za późno?.
Po wylęgu larw odłowiłem samicę. Młode weszły dziś na ojca i na razie jest ok. Jest ok 120-150szt.
Jeśli dziś weszły na samca to kiedy zacząć hodować solowca i kiedy go podawać?Nie chcę zrobić tego ani za wcześnie ani za późno?.
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
- Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Ile opiekujący się młodymi samiec może nie jeść? Mój nie interesuje się pokarmem od soboty...
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4162
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Może kilka dni, ale to nie jest dobrze jak tyle nie je a skarmia ryby.
Po tygodniu dokarmiaj, niektórzy już szybciej nawet, jak tylko zobaczysz, że się rozpływają po baniaku i szukają żarcia.
Po tygodniu dokarmiaj, niektórzy już szybciej nawet, jak tylko zobaczysz, że się rozpływają po baniaku i szukają żarcia.
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
- Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Na razie nie jest źle.Dziobią już jak kury z dna.Dziś jest 15 dni od wyklucia.
Przepraszam za jakość zdjęć.
Przepraszam za jakość zdjęć.
- Załączniki
-
- 2.jpg (58.18 KiB) Przejrzano 5485 razy
-
- 1.jpg (99.26 KiB) Przejrzano 5485 razy
-
- junior
- Posty: 83
- Rejestracja: 20 wrz 2018, 07:15
- Imie i Nazwisko: Tomasz Borowiak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Mniszew
Re: Młode nie wchodzą na rodziców i zdychają.
Witam.
Dziś mijają prawie 3 tyg. odkąd młode weszły na ojca.Do tej pory wszystko było ok.Wczoraj wyłowiłem jedną martwą sztukę dziś kolejną.Widzę kolejną która zachowuje się dziwnie tzn.pociemniała mocno i raczej przesiaduje przy dnie akwarium.Pierwsza moja myśl to przywry bo przy dokładnym przyjrzeniu się widać lekko zaczerwienione miejsca pod pokrywami skrzelowymi(wygląda tak jak by były mocnej otwarte). Niestety nie posiadam mikroskopu i nie mogę sprawdzić.Jednak przyznaję się bez bicia ,że trochę rozochociłem się w karmieniu mięsem i suchym pokarmem.Podmieniam co dzień od 10 % wody ale po zmierzeniu No3 pokazało mi między 20 a 50mg.Pytanie czy to wysoki poziom No3 mógł to spowodować?Nie zaobserwowałem obcierania się młodych ,od początku może jakieś 4-5 razy o samca i to wszystko.Reszta pływa normalnie żeruje i nic poza tymi skrzelami a może to już moje przewrażliwienie...Gdyby mocno zaatakowały przywry to chyba nie przeoczył bym ocierania się -prawda? Poradźcie coś szybko bo nie chciałbym czegoś zaniedbać.
Dziś mijają prawie 3 tyg. odkąd młode weszły na ojca.Do tej pory wszystko było ok.Wczoraj wyłowiłem jedną martwą sztukę dziś kolejną.Widzę kolejną która zachowuje się dziwnie tzn.pociemniała mocno i raczej przesiaduje przy dnie akwarium.Pierwsza moja myśl to przywry bo przy dokładnym przyjrzeniu się widać lekko zaczerwienione miejsca pod pokrywami skrzelowymi(wygląda tak jak by były mocnej otwarte). Niestety nie posiadam mikroskopu i nie mogę sprawdzić.Jednak przyznaję się bez bicia ,że trochę rozochociłem się w karmieniu mięsem i suchym pokarmem.Podmieniam co dzień od 10 % wody ale po zmierzeniu No3 pokazało mi między 20 a 50mg.Pytanie czy to wysoki poziom No3 mógł to spowodować?Nie zaobserwowałem obcierania się młodych ,od początku może jakieś 4-5 razy o samca i to wszystko.Reszta pływa normalnie żeruje i nic poza tymi skrzelami a może to już moje przewrażliwienie...Gdyby mocno zaatakowały przywry to chyba nie przeoczył bym ocierania się -prawda? Poradźcie coś szybko bo nie chciałbym czegoś zaniedbać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości