Prawdopodobieństwo "wyklucia" młodych palet?

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: niki 28, _TOM_, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 02 sty 2007, 13:18

Allegro, użytkownik jackiz, nie dość, że ma dobry sprzęt, to jeszcze służy zawsze radą.

Awatar użytkownika
Mirosław
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 01 sty 2007, 13:24
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: Mirosław » 02 sty 2007, 23:48

Dzięki za radę zaraz odwiedzę jego stronkę na Allegro:)))
Niedawno wróciłem z pracy i jak widzę moje palety w tarliskowym złożyły na stożku ikrę! Pewnie się nie utrzyma w twardej wodzie:(((
Zobaczymy rano...

Awatar użytkownika
Mirosław
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 01 sty 2007, 13:24
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: Mirosław » 04 sty 2007, 08:09

Niestety ikry już nie ma chyba została zjedzona przez ojcostwo:(
Kiepska woda czy zbyt młodzi rodzice (samiec ok. 2 lata i samica rok)?
Czy jest dalszy sens trzymani ich w tarliskowym?

Awatar użytkownika
Mondeja
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 240
Rejestracja: 14 gru 2004, 17:25
Imie i Nazwisko: Przemek Laskowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Skawina
Lokalizacja: Skawina

Post autor: Mondeja » 07 sty 2007, 22:43

Mirosław pisze:Niestety ikry już nie ma chyba została zjedzona przez ojcostwo:(
Kiepska woda czy zbyt młodzi rodzice (samiec ok. 2 lata i samica rok)?
Czy jest dalszy sens trzymani ich w tarliskowym?
mówią, że do wytrwałych świat należy ...
i nie inaczej jest w przypadku paletek. Jeśli nie chcesz od razu kupować RO to zainwestuj 20 zł (średnia cena w zoologicznym) w Filtrax K (żywica) i spreparuj sobie wodę do tarła. Tylko w żadnym wypadku nie umieszczaj żywicy w zbiorniku z rybami! Najpierw sporeparuj wodę w osobnym pojemniku a dopiero potem rób podmiany w tarliskowym.
Jak będziesz właściwie regenerował żywicę to takie opakowanie wystarczy Ci na długi okres (wiem to z autopsji :) )
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Mirosław
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 01 sty 2007, 13:24
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: Mirosław » 08 sty 2007, 22:04

Witam,
wielkie dzięki Mondeja pocieszyłeś mnie. Kupiłem żywicę w sklepie akwarystycznym w woreczku "no name" granuleczki są koloru lekko brązowego i waży to ok. 0.5 kg. Brakuje mi tam informacji jak to regenerować... Sprzedawca twierdzi, że jest to preparat f-my Zoolek choć na potwierdzenie tej tezy nie ma żadnych dowodów. Waham się czy to użyć czy może poczekać aż kiedyś, ktoś mnie upewni czy to jest to czego szukam (koszt 11.4 pln).
Spróbuję kupić i zastosować zgodnie z Twoimi zaleceniami Filtrax K. Wyczytałem, że jesteś ze Skawiny - ja również!
Czy znasz sklep w którym kupię tą żywicę? Wydaje mi się, że w Skawinie raczej nie...

Mirek :D

Awatar użytkownika
DISPAR
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 483
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: DISPAR » 08 sty 2007, 22:13

Jakbyś od razy napisał w profilu, że jesteś ze Skawiny to i Przemek szybciej by się do Ciebie odezwał. Warto jednak uzupełnić swój profil :D

Awatar użytkownika
Mirosław
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 01 sty 2007, 13:24
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: Mirosław » 08 sty 2007, 22:34

:oops:

Już powinno być ok! :D

Dzidek
junior
junior
Posty: 50
Rejestracja: 31 sie 2005, 18:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Dzidek » 09 sty 2007, 09:53

Mirek- używam kationit (żywicę jonowymienną) 3.5 roku i jak narazie jest wszystko OK.

Sposób używania ogólny to- przepuścic wodę przez co najniej 30 cm słup kationitu , a przy wylocie powinno byc 0 *n Two .Jeśli stwierdzi się wzrost twardości ogólnej , należy regenerowac ją solanką (sól niejodowana) przepuszczając przez kationit do momentu wyczucia słonego smaku przy wylocie - katonit zregenerowany.
Próbowałem w ten sposób- tragedia !!

Mój sposób :
Kationit mam zapakowany w dwa zestawy podwójnych pończoch damskich.Jeden zestaw umieszczam w pompie (u mnie wewnętrzny aqua szut ) i do odstałej wody w beczce. Zestaw ten pracuje 5 dni.Po tym czasie robię podmianę wody w akwa-czyli spuszczam potrzebną ilośc wody,wyciągam zużyty kationit ,zakładam drugi zestaw i dolewam świeżej wody do odstania i zmiękczenia. Zużyty katonit do małego pojemniczka, 6/7 łyżek soli kuchennej zalewam wodą , mieszam i to stoi do następnej podmiany (5 dni).Przed wymianą kationit przepłukuję pod bieżącą wodą , aby wypłukac sól.

Jeśli chciałbyś kationitem zbijac Tww , należy go regenerowac 6%kwasem solnym (większe stężenie niszczy kationit- ok.10%) i podobnie stosowac.Ja w trzecim dniu zmiękczania dolewam kwas do wody.

p.s. Kationit cały czas jest w pończosze.
Jeśli ktoś dostanie kationit przemysłowy nie używany to pierwsze 50 litrów tak spreparowanej wody należy się wylac , a następną wodę można użyc.

Awatar użytkownika
Mirosław
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 01 sty 2007, 13:24
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: Mirosław » 11 sty 2007, 08:43

Dziękuję Dzidek za wyczerpującą informację! Napewno tak zrobię jak radzisz w II sposobie:)
Jeśli masz (znasz) jeszcze jakieś inne, ciekawe "sposoby" związane z parametryzacją wody to chętnie skorzystam:)))
Mirek

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości