Krewetki

Diety naszych ryb

Moderatorzy: krisaczek, mkozubski

Awatar użytkownika
Nosek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 222
Rejestracja: 19 gru 2004, 10:15
Lokalizacja: Dębica
Kontaktowanie:

Post autor: Nosek » 23 gru 2004, 23:00

Próbowałem sposób dobry pod warunkiem ze nie zrobimy pasty z mielonki a niestety raz mi sie pasta zrobiła jak dodałrm banana :)

miko
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 19 gru 2004, 20:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Twoder
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: miko » 26 gru 2004, 16:47

Jestem ciekaw czy karmicie krewetkami koktajlowymi czy całymi ze skorupkami ????

Ja karmię koktajlowymi

Gość

Post autor: Gość » 26 gru 2004, 21:03

karmienie koktajlowymi to pewnie szczyt luksusu i jak bywa w luksusie brzmi nieźle a g......o daje . Poprostu krewetki są podawane nie ze względu na mięsko ale na pancerzyk który zawierając chitynę jest doskonałym budulcem i niezbędnym składnikiem . Reasumując krewetka dla paletek bez skorupki to jak piwo bezalkoholowe . Jest a jakby go nie było . Mówią że i w szaleństwie jest metoda - więc jak szaleć to szaleć - jeszcze z tuzin ostryg i wiaderko szampana

Awatar użytkownika
Ambra
członek PKMD
Posty: 2479
Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
Lokalizacja: Laskowiec

Post autor: Ambra » 27 gru 2004, 12:29

cocoloco pisze:karmienie koktajlowymi to pewnie szczyt luksusu......
Tam gdzie żyją dyskowce, bytuje w tamtejszym środowisku niewielka słodkowodna krewetka z rodzaju Macrobrachium, która charakteryzuje się miękkim pancerzykiem okrywowym. Ona też stanowi pożywienie dyskowców.

W mięsie zamrozonych krewetek morskich, a nie w pancerzyku (cenna chityna - balast) znajdują się witaminy z grupy B i wiele innych cennych składników.
Krewetka suszona stanowi doskonały składnik uzupełniający w przypadku tworzenia wszelkiego rodzaju miksów (taką np. dysponuje Katrinex).

Jak z tego wynika, choć z pancerzykiem lepsze, to na bezrybiu i rak ryba.

Gość

Post autor: Gość » 27 gru 2004, 13:36

12 groszy ale nie płacz proszę bo dobrą radę dzisiaj tu przynoszę :D

Suszoną mączką z krewetek dysponują też mieszalnie pasz i cena około 1,2 zł za kilogram nie powinna być barierą cenową w zakupie ;).
Pewnie dodatek 10% do robionego mięska za 12 groszy w kilogramie nie będzie złym pomysłem . Pewnie też łatwiejszym niż samodzielny połów tej Macrobrachium :D . Robiąc pokarm z serca róbmy go z "sercem " .

Awatar użytkownika
siwy
junior
junior
Posty: 72
Rejestracja: 14 gru 2004, 14:38
Lokalizacja: Sianów koło Koszalina
Kontaktowanie:

Re: Krewetki

Post autor: siwy » 07 sty 2005, 17:57

arkadiusz pisze: ułożyłem folie spożywcza a na niej zmielone krewetki i rozwałkowałem zagłębienie ma około 5 m głębokości wiec taką samą grubość otrzymała porcja pokarmu potem nożem ponacinałem wgłębienia tworząc cos w rodzaju szachownicy z kostek.
no no jak 5 m to chiba manty hodujesz nie paletki :lol: :shock: :D :D :D

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 08 sty 2005, 19:08

Jeżeli chodzi o zamrażanie to robię to tak: kupuję specjalne worki do zamrażania (w nich mix nie wysycha), wkładam do nich zmielony mix, rozwałkowuję na taką grubość, żeby było łatwo odłamywać kawałki i tak na płasko układam w zamrażarce.

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 09 lut 2005, 09:26

Najlepiej tak uformowac placek mieszanki aby był łatwo łamliwy .Zauwazyłem ,ze moje ostatnio bardzo polubiły szpinak .Nie wspomne o nowych pokarmach Tropikala ARTEMII,OCHOTKI i jest jeszcze trzeci,chyba larwa wodzienia w małych kosteczkach .Nie pamietam ,ale ryby uwielbiaja te przysmaki .Ocywiscie sa to pokarmy liftiozowane .Mam nadzieje ,ze dobrze napisałem liftiozowane .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Awatar użytkownika
jzajonz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1393
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia

Post autor: jzajonz » 09 lut 2005, 11:49

Ochotka? Wodzeń? Pewnie że to lubią paletki ale tylko przez pierwsze dwa miesiące a potem bye, bye!!!!!! i po paletkach albo w najlepszym razie leczonko.
Chyba że coś niezwykle zbawiennego jest we zwrocie 'liftiozowane' który jest mi obcy.
W znajomym mi sklepie zoo opiekun paletek karmił tym co mówisz no nie chciał posłuchać. Co gorsze w miedzyczasie ktoś to kupował. Ja widziałem efekt końcowy i nie przkonuj mnie do takich pokarmów.

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 09 lut 2005, 15:10

Pani Andrzeju ,czy mógłby Pan roztrzygnąć czy pokarmy liftiozowane są bzpieczne dla paletek .Dla mnie tak .Chodzi mi o pokarmy firmy Tropical Tubi Cubi(artemia,larwy ochotki i chyba wodzień) i inne ,które teraz Tropical bardzo promuje .Z góry dziękuje .
Ja nie zauważyłem jakichkolwiek problemów .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Awatar użytkownika
eugen
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 320
Rejestracja: 15 lis 2004, 20:48
Lokalizacja: Mühlheim am Main
Kontaktowanie:

Post autor: eugen » 09 lut 2005, 15:31

Chyba glos musi zabrac jakis expert :D , mnie sie wydaje, ze Liofilizacja to suszenie w prozni. Najpierw cos sie zamraza a potem umieszcza w komorze prozniowej by kryształki lodu przeszły ze stanu stałego w pare z pominięciem stanu ciekłego. Celem tego dzialania jest stworzenie produktu ktory w polaczeniu z woda bedzie mial takie same wlasciwosci jak "orginal" podobno nawet nie widać zmian na poziomie komórkowym.
Czy gina bakterie hmm..?? zwiazki chemiczne nawet te "zle" pozostana...

" Firma xxxx na początku tego roku uruchomiła linię ciągłą do suszenia żywności metodą liofilizacji (suszenie w niskich temperaturach, w próżni).....Produkty spożywcze suszone tą metodą zachowują swe pierwotne właściwości organoleptyczne (smak, zapach) oraz pełną wartość odżywczą i biologiczną (ponieważ produkty są suszone ze stanu zamrożonego, w niskich temperaturach, nie ulegają w nich degradacji witaminy i składniki biologicznie czynne). Poprzez porowatą strukturę i niską zawartość wody są bezpieczne mikrobiologicznie i zachowują praktycznie pełną rehydratację."
inny cytat
proces liofilizacji produktów żywnościowych w tym owoców noni likwiduje występowanie bakterii chorobotwórczych w pożywieniu i stąd liofilizowana żywność nigdy nie jest konserwowana chemicznie bo nie ma takiej potrzeby..."
eugen

Awatar użytkownika
jzajonz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1393
Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia

Post autor: jzajonz » 09 lut 2005, 17:40

Eugen, czy mógłbyś rozszyfrować ten wyraz przed "likwiduje" w ostatnim cytacie , dzięki

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 09 lut 2005, 19:25

może to Ci pomoże w deszyfracji http://www.noni.com.pl/owoc.html

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 10 lut 2005, 08:56

Hmmm wygląda na pokarm idealny- gdyby nie te nieszczęsne związki chemiczne. Jak wiadomo ochotka a szczególnie tubifex kumulują w swoim ciele te świństwa. No chyba, że producent gwarantuje czystość pokarmu pod tym względem.

Odpowiedz

Wróć do „Karmienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości