wczoraj dostalem od zony w prezecie dwa zbrojniki L-81 (dzikusy z odlowu okolo 7cm) siedza w 54L sterylniaku (kwarantanna, woda ze zbiornika ogulnego plus filtr zewnetrzny z ceramika z dojzalego filtra. musialem cos na szybko wymyslic)
ale do zeczy jak juz pisalem to sa dzikusy, a pytanie brzmi czy jezeli po kwarantannie ryby beda ok czy bede mogl je wpuscic do ogulnego z dyskami. Boje sie bonusow w postaci robali lub innego dziadostwa, wiec moze profilaktycznie odrobaczyc. Znowu odrobaczac w ciemno to chyba bezsens (nie posiadam mikroskopu). Poradzcie co robic?
..... wiem wiem opcia szukaj ale nic konkretnego tam nie znalazlem
edit. niewiedzialem gdzie wsadzic ten temat jesli jest w zlym miejscu prosze o przeniesienie i przepraszam
edit.
nikt nic nie poradzi?
kwarantanna
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- rady3
- entuzjasta
- Posty: 1509
- Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
- Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
- Lokalizacja: Kościan
- Kontaktowanie:
No cóż prawdziwa kwarantanna polega na tym, że w trakcie jej trwania poddaje się ryby badaniom mikroskopowym. Nie masz mikroskopu, więc co Ci pozostaje? Albo obserwować ryby i ich odchody i jeżeli nic nie wypatrzysz to ryzykować wpuszczając je do akwa, albo pozbierać materiał do badań i zanieść do weterynarza, lub kolegi, który posiada mikroskop, albo leczyć na chybił trafił może zdrowe ryby. Wybór należy do Ciebie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości