Glodówka
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
Glodówka
juz kilka razy prosilem o rady wiec prosze o jeszcze jedna moj 7-8cm pigeon bool nie je od kad jest u mnie(soboty) karmie rybki d-50 plus , mrozona artemia, ciastem i granulowanym pokarmem i nic nie reaguje na jedzenie inne nawet te mniejsze turkusy ktore razem z nim wpuscilem jedza chetnie gdzie indziej pisalem ze jest ganiana przez inna paletke ale juz sie to w duzym stopniu uspokoilo i martwie sie bo juz ma wklesly brzuszek
Ale Waść jesteś uparty ! Jeszcze bardziej niż ja.
Mariusz, masz problemy z wodą i jej parametrami. Zdechła ci już prawdopodobnie przez to jedna ryba. Czy myślisz, że jak kupiłeś nowe to one będą odporne na taką huśtawkę parametrów ? A może myślisz, że w międzyczasie problem rozwiazał się sam ?
Rosnąca twardość wody i skoki Ph od 6,6 do 7,5 to bardzo dużo. Cud, że jeszcze coś żyje.
Każdy próbuje Ci pomóc ale jak nie będziesz z tej pomocy wyciągał wniosków to nigdzie nie zajdziemy.
Sprawdziłeś wreszcie czy ten twój żwirek, kamienie i ozdoby z lawy nie zmieniają parametrów wody ? Co z tym korzeniem ? Czy może nie sprawdziłeś i lejesz kwas przy każdej okazji a potem się dziwisz, że PH ponownie rośnie ?
Za każdym razem podajesz trochę inne parametry ale za każdym razem nie są to parametry dla dysków. Nawet jeżeli są to dyski hodowane na kranówie i nie masz zamiaru ch rozmnażać.
Moim skromnym zdaniem problem jest cały czas ten sam tylko nie wiem czemu udajesz, że tego nie widzisz.
Prosiłem Cię już raz i ponawiam prośbę: zacznij od początku i dopiero wtedy jak uporasz się z jednym problemem to przejdź do następnego.
Po prostu czytam kolejne Twoje wątki i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cały czas chodzi o to samo i nie ma sensu doszukiwać się w tym ingerencji sił nadprzyrodzonych.
Lecz przyczynę a nie skutki.
Pozdrawiam
Mislavo
Mariusz, masz problemy z wodą i jej parametrami. Zdechła ci już prawdopodobnie przez to jedna ryba. Czy myślisz, że jak kupiłeś nowe to one będą odporne na taką huśtawkę parametrów ? A może myślisz, że w międzyczasie problem rozwiazał się sam ?
Rosnąca twardość wody i skoki Ph od 6,6 do 7,5 to bardzo dużo. Cud, że jeszcze coś żyje.
Każdy próbuje Ci pomóc ale jak nie będziesz z tej pomocy wyciągał wniosków to nigdzie nie zajdziemy.
Sprawdziłeś wreszcie czy ten twój żwirek, kamienie i ozdoby z lawy nie zmieniają parametrów wody ? Co z tym korzeniem ? Czy może nie sprawdziłeś i lejesz kwas przy każdej okazji a potem się dziwisz, że PH ponownie rośnie ?
Za każdym razem podajesz trochę inne parametry ale za każdym razem nie są to parametry dla dysków. Nawet jeżeli są to dyski hodowane na kranówie i nie masz zamiaru ch rozmnażać.
Moim skromnym zdaniem problem jest cały czas ten sam tylko nie wiem czemu udajesz, że tego nie widzisz.
Prosiłem Cię już raz i ponawiam prośbę: zacznij od początku i dopiero wtedy jak uporasz się z jednym problemem to przejdź do następnego.
Po prostu czytam kolejne Twoje wątki i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cały czas chodzi o to samo i nie ma sensu doszukiwać się w tym ingerencji sił nadprzyrodzonych.
Lecz przyczynę a nie skutki.
Pozdrawiam
Mislavo
Mislavo moje rybki trzymaja sie wspaniale procz tej jednej wlasnie i te wahania akurat innym nie przeszkadzaja sa zywe jedza plywaja po akwa wiec wydaje mi sie ze to nie chodzi o parametry a ozatym korzen wywalilem lawa moze byc i kamienie ktore jak sie tarlo robilo sie takie mleczko jak by z ich pylu tez wywalilem ale w weekend zmieniam wystroj wiec nie bedzie ani lawy ani duzych kamieni same roslinki , zwirek i korzen ze sklepu dziekuje za twoje rady ale jak widzisz jestem uparty bo lubie cos dokonczyc jak zaczne i z checia bym juz wszystko zmienil ale Tata sie caly czas wkurza ze non stop grzebie w akwa wiec narazie robie drobna przerwe do soboty a parametry na dzien wczorajszy to TwO 17 TwW 4-5 ph7
- rady3
- entuzjasta
- Posty: 1509
- Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
- Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
- Lokalizacja: Kościan
- Kontaktowanie:
To, że narazie jedza i czują się dobrze to nie świadczy o tym, że tak będzie wiecznie. Po prstu kłopoty zaczynają się zawsze od najsłabszych osobników. Musisz zrozumieć jedno- dla ryb (a szczególnie dla paletek) najważniejsza jest woda. Dopóki tego nie pojmiesz to Twoje problemy nie będą miały końca.kukabana pisze:Mislavo moje rybki trzymaja sie wspaniale procz tej jednej wlasnie i te wahania akurat innym nie przeszkadzaja sa zywe jedza plywaja po akwa wiec wydaje mi sie ze to nie chodzi o parametry
- vega1
- entuzjasta
- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
Mysle ze nic jej nie bedzie.Parametry wody nie sa najgorsze,ale zbyt dobre tez chyba nie sa.Szczegolnie te wachania ph,no i zbil bym troszke twardosc.Co do rybki to mysle ze przenosiny i zmiana srodowiska tak na nia zadzialaly.To ze nie je tydzien,tym sie az tak bardzo nie przjmuj.Paletka jak pisza doswiadczeni hodowcy,moze nawet miesiac nie jesc.Popraw w miare mozliwosci parametry wody i poczekaj jeszcze troszke.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Dla mnie to rozważnia dlaczego Jasiu z 3C nie zjadł śniadania czy klasa była mało przewietrzana .
Spróbuj spojrzeć na to inaczej jak na problem ludzki . Czy wszyscy którzy pojadą autobusem z otwartym oknem się zaziębią ?
Różna jest odporność ludzi na stres czy choroby a ryby tak jak ludzie mają swoje słabości i odporność .
Paletka to ryba stadna i to natura nauczyła je aby odganiać sztuki słabsze bo to sens przetrwania stada .
co zrobić aby dać jej szansę to jedyne pytanie które można zadać , bo co jej dolega to gdybanie jak o Jasiu z 3C .
wiemy że paletki w wyższej temperaturze mają większą odporność i szybciej wracją do sił , wiemy że stado potrafi tak zagonić "głupiego jasia " że ten ma wszystkiego dość
proponuje oddzielić nieboraka od reszty stada siatką zwiększyć temperaturę i obserwować pozostałe . Jak ta paletka nie pomoże sobie sama to Ty możesz jej tylko zaszkodzić .
Zapewnij jej optymalne warunki nie "pomagaj" jej żadną kuracją . Nie jeden stracił z nas najładniejsze sztuki i nie potrafi odpowiedzieć sobie dlaczego .
Myślę że z paletami jak z ludzmi mają też setki jak nie tysące chorób , mają lepsze i gorsze dni . Mają jak ludzie pewne skłonności genetyczne do chorób .
Nie jest prawdą że przytrucie działa jednakowo na wszystkich ludzi więc dlaczego ma tak dzialać na ryby .
Pozwól jej poradzić sobie z problemem i to Twoja jedyna szansa . Nie mieszaj w parametrach bo to pogarsza sprawę . Mnie nauczyło życie że jak chciałem lepiej to wychodziło "lepiej ............. nie mówić"
Spróbuj spojrzeć na to inaczej jak na problem ludzki . Czy wszyscy którzy pojadą autobusem z otwartym oknem się zaziębią ?
Różna jest odporność ludzi na stres czy choroby a ryby tak jak ludzie mają swoje słabości i odporność .
Paletka to ryba stadna i to natura nauczyła je aby odganiać sztuki słabsze bo to sens przetrwania stada .
co zrobić aby dać jej szansę to jedyne pytanie które można zadać , bo co jej dolega to gdybanie jak o Jasiu z 3C .
wiemy że paletki w wyższej temperaturze mają większą odporność i szybciej wracją do sił , wiemy że stado potrafi tak zagonić "głupiego jasia " że ten ma wszystkiego dość
proponuje oddzielić nieboraka od reszty stada siatką zwiększyć temperaturę i obserwować pozostałe . Jak ta paletka nie pomoże sobie sama to Ty możesz jej tylko zaszkodzić .
Zapewnij jej optymalne warunki nie "pomagaj" jej żadną kuracją . Nie jeden stracił z nas najładniejsze sztuki i nie potrafi odpowiedzieć sobie dlaczego .
Myślę że z paletami jak z ludzmi mają też setki jak nie tysące chorób , mają lepsze i gorsze dni . Mają jak ludzie pewne skłonności genetyczne do chorób .
Nie jest prawdą że przytrucie działa jednakowo na wszystkich ludzi więc dlaczego ma tak dzialać na ryby .
Pozwól jej poradzić sobie z problemem i to Twoja jedyna szansa . Nie mieszaj w parametrach bo to pogarsza sprawę . Mnie nauczyło życie że jak chciałem lepiej to wychodziło "lepiej ............. nie mówić"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości