Glodówka

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: krisaczek, mkozubski

Awatar użytkownika
kukabana
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 23 wrz 2005, 17:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Glodówka

Post autor: kukabana » 05 paź 2005, 22:38

juz kilka razy prosilem o rady wiec prosze o jeszcze jedna moj 7-8cm pigeon bool nie je od kad jest u mnie(soboty) karmie rybki d-50 plus , mrozona artemia, ciastem i granulowanym pokarmem i nic nie reaguje na jedzenie inne nawet te mniejsze turkusy ktore razem z nim wpuscilem jedza chetnie gdzie indziej pisalem ze jest ganiana przez inna paletke ale juz sie to w duzym stopniu uspokoilo i martwie sie bo juz ma wklesly brzuszek :(

Mislavo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 213
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:13

Post autor: Mislavo » 05 paź 2005, 22:58

Ale Waść jesteś uparty ! Jeszcze bardziej niż ja. :lol:

Mariusz, masz problemy z wodą i jej parametrami. Zdechła ci już prawdopodobnie przez to jedna ryba. Czy myślisz, że jak kupiłeś nowe to one będą odporne na taką huśtawkę parametrów ? A może myślisz, że w międzyczasie problem rozwiazał się sam ?

Rosnąca twardość wody i skoki Ph od 6,6 do 7,5 to bardzo dużo. Cud, że jeszcze coś żyje.

Każdy próbuje Ci pomóc ale jak nie będziesz z tej pomocy wyciągał wniosków to nigdzie nie zajdziemy.

Sprawdziłeś wreszcie czy ten twój żwirek, kamienie i ozdoby z lawy nie zmieniają parametrów wody ? Co z tym korzeniem ? Czy może nie sprawdziłeś i lejesz kwas przy każdej okazji a potem się dziwisz, że PH ponownie rośnie ?

Za każdym razem podajesz trochę inne parametry ale za każdym razem nie są to parametry dla dysków. Nawet jeżeli są to dyski hodowane na kranówie i nie masz zamiaru ch rozmnażać.

Moim skromnym zdaniem problem jest cały czas ten sam tylko nie wiem czemu udajesz, że tego nie widzisz.

Prosiłem Cię już raz i ponawiam prośbę: zacznij od początku i dopiero wtedy jak uporasz się z jednym problemem to przejdź do następnego.

Po prostu czytam kolejne Twoje wątki i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cały czas chodzi o to samo i nie ma sensu doszukiwać się w tym ingerencji sił nadprzyrodzonych.

Lecz przyczynę a nie skutki.

Pozdrawiam

Mislavo

Awatar użytkownika
kukabana
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 23 wrz 2005, 17:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kukabana » 06 paź 2005, 06:24

Mislavo moje rybki trzymaja sie wspaniale procz tej jednej wlasnie i te wahania akurat innym nie przeszkadzaja sa zywe jedza plywaja po akwa wiec wydaje mi sie ze to nie chodzi o parametry a ozatym korzen wywalilem lawa moze byc i kamienie ktore jak sie tarlo robilo sie takie mleczko jak by z ich pylu tez wywalilem ale w weekend zmieniam wystroj wiec nie bedzie ani lawy ani duzych kamieni same roslinki , zwirek i korzen ze sklepu dziekuje za twoje rady ale jak widzisz jestem uparty bo lubie cos dokonczyc jak zaczne i z checia bym juz wszystko zmienil ale Tata sie caly czas wkurza ze non stop grzebie w akwa wiec narazie robie drobna przerwe do soboty :) a parametry na dzien wczorajszy to TwO 17 TwW 4-5 ph7

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 06 paź 2005, 09:34

kukabana pisze:Mislavo moje rybki trzymaja sie wspaniale procz tej jednej wlasnie i te wahania akurat innym nie przeszkadzaja sa zywe jedza plywaja po akwa wiec wydaje mi sie ze to nie chodzi o parametry
To, że narazie jedza i czują się dobrze to nie świadczy o tym, że tak będzie wiecznie. Po prstu kłopoty zaczynają się zawsze od najsłabszych osobników. Musisz zrozumieć jedno- dla ryb (a szczególnie dla paletek) najważniejsza jest woda. Dopóki tego nie pojmiesz to Twoje problemy nie będą miały końca.

Awatar użytkownika
kukabana
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 23 wrz 2005, 17:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kukabana » 09 paź 2005, 08:55

parametry wody na dzien dzisiejszy
TwO- 17
TwW- 5-6
Ph- 6,8-7,2
i moja paletka nadal nie je juz od 8 dni podaje im kluchy,D-50plus,artemie i nic z tego reszta je ona nie czy moje parametry jeszcza sa az tak zle??

Awatar użytkownika
Brodacz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 327
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Brodacz » 09 paź 2005, 10:01

Najgorsze niesą.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 09 paź 2005, 10:20

Mysle ze nic jej nie bedzie.Parametry wody nie sa najgorsze,ale zbyt dobre tez chyba nie sa.Szczegolnie te wachania ph,no i zbil bym troszke twardosc.Co do rybki to mysle ze przenosiny i zmiana srodowiska tak na nia zadzialaly.To ze nie je tydzien,tym sie az tak bardzo nie przjmuj.Paletka jak pisza doswiadczeni hodowcy,moze nawet miesiac nie jesc.Popraw w miare mozliwosci parametry wody i poczekaj jeszcze troszke.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kukabana
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 23 wrz 2005, 17:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kukabana » 09 paź 2005, 11:53

ok dzieki za rady wszystkim

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 09 paź 2005, 12:36

Dla mnie to rozważnia dlaczego Jasiu z 3C nie zjadł śniadania czy klasa była mało przewietrzana .
Spróbuj spojrzeć na to inaczej jak na problem ludzki . Czy wszyscy którzy pojadą autobusem z otwartym oknem się zaziębią ?
Różna jest odporność ludzi na stres czy choroby a ryby tak jak ludzie mają swoje słabości i odporność .

Paletka to ryba stadna i to natura nauczyła je aby odganiać sztuki słabsze bo to sens przetrwania stada .

co zrobić aby dać jej szansę to jedyne pytanie które można zadać , bo co jej dolega to gdybanie jak o Jasiu z 3C .

wiemy że paletki w wyższej temperaturze mają większą odporność i szybciej wracją do sił , wiemy że stado potrafi tak zagonić "głupiego jasia " że ten ma wszystkiego dość
proponuje oddzielić nieboraka od reszty stada siatką zwiększyć temperaturę i obserwować pozostałe . Jak ta paletka nie pomoże sobie sama to Ty możesz jej tylko zaszkodzić .
Zapewnij jej optymalne warunki nie "pomagaj" jej żadną kuracją . Nie jeden stracił z nas najładniejsze sztuki i nie potrafi odpowiedzieć sobie dlaczego .
Myślę że z paletami jak z ludzmi mają też setki jak nie tysące chorób , mają lepsze i gorsze dni . Mają jak ludzie pewne skłonności genetyczne do chorób .
Nie jest prawdą że przytrucie działa jednakowo na wszystkich ludzi więc dlaczego ma tak dzialać na ryby .
Pozwól jej poradzić sobie z problemem i to Twoja jedyna szansa . Nie mieszaj w parametrach bo to pogarsza sprawę . Mnie nauczyło życie że jak chciałem lepiej to wychodziło "lepiej ............. nie mówić"

Awatar użytkownika
kukabana
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 23 wrz 2005, 17:04
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kukabana » 09 paź 2005, 14:10

jak chciałem lepiej to wychodziło "lepiej ............. nie mówić"
dobre dobre :lol: to rdzisz bym ja odsadzil od grupy ale tylko w siatke czy do oddzielnego akwa??

Awatar użytkownika
Brodacz
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 327
Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Brodacz » 10 paź 2005, 06:10

Nie bądz ślimakiem.Kup w ogrodniczym drobną siatkę i przedziel akwa . W mniejszej części zostaw tą jedną.Tylko kup plastykową.

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości