FILTR KUBEŁKOWY
Moderatorzy: krisaczek, mkozubski
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4168
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Na 200-300l starcza spokojnie, a ciągnie zaledwie 15watów.
Na 400l biologię też pociągną bez problemu.
Więc wkłady całkiem całkiem dobrane rozsądnie do wiekości i przepływu/
Skoro Tobie za mało wkładów to masz opcję 2x e900.
Albo wyższy model e1500, będziesz miał 12l wkładów wtedy. Niestety 1500l na godzinę, to na bilologię zbyt szybki przepływ ...
Na 400l biologię też pociągną bez problemu.
Więc wkłady całkiem całkiem dobrane rozsądnie do wiekości i przepływu/
Skoro Tobie za mało wkładów to masz opcję 2x e900.
Albo wyższy model e1500, będziesz miał 12l wkładów wtedy. Niestety 1500l na godzinę, to na bilologię zbyt szybki przepływ ...
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4168
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Ja mam przy jednym zbiorniku ogólnym 2 kubeli e900 i czyszczę jeden z nich raz na 2 miesiące na przemian, czyli wychodzi raz na 4 miesiące każdy z nich jest wyczyszczony.
Czyszczenie polega na wylaniu wody z kubełka, a wszystkie gąbki (mam same gąbki w kubełkach we wszystkich koszach) płuczę w wodzie z akwarium w wiadrze.
Proste i szybkie czyszczenie, zajmuje mi 5 minut, góra 10 minut ze spuszcaniem wody do wiadra wliczając.
Czasem bywa, że robię to częściej, np: gdy wiem, że będzie wyłączenie prądu, albo gdy robię wykopaliska, wyrywania lotosów, czyszczene korzeni i gałęzi, przemeblowania i porządki w baniaku, wtedy tyle syfu się uniesie, że warto 1 z filtrów wyczyścić po takich zabawach od razu po oczysczeniu się wody, bo nazbiera wtedy masę szlamu w środku i zamiast czyscić wodę moze ją przytruwać
ten nazbierany szlam.
Czyszczenie polega na wylaniu wody z kubełka, a wszystkie gąbki (mam same gąbki w kubełkach we wszystkich koszach) płuczę w wodzie z akwarium w wiadrze.
Proste i szybkie czyszczenie, zajmuje mi 5 minut, góra 10 minut ze spuszcaniem wody do wiadra wliczając.
Czasem bywa, że robię to częściej, np: gdy wiem, że będzie wyłączenie prądu, albo gdy robię wykopaliska, wyrywania lotosów, czyszczene korzeni i gałęzi, przemeblowania i porządki w baniaku, wtedy tyle syfu się uniesie, że warto 1 z filtrów wyczyścić po takich zabawach od razu po oczysczeniu się wody, bo nazbiera wtedy masę szlamu w środku i zamiast czyscić wodę moze ją przytruwać
ten nazbierany szlam.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4168
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Tak jak piszesz Krzychu chodziły moje dwa JBL 1200, ale one chodzą już u kogoś innego
Teraz nowe JBL e900 chodzą jako mechaniczno - biologiczne, gąbek na wlotach nie mają, bo mają to lepiej rozwiązane w środku, mają gąbki na wlotach po głowicą, zatrzymujące duże nieczystości, tak by od nich wolna woda przechodziła przez właściwe wkłady filtracyjne.
Teoretycznie te gąbki jedynie należy czyścić, ale skoro trzeba dla ich wyczyszczenia wyłączyć kubełek i odpiąć głowicę, to nie robię tego częściej niż co 2 miesiące zazwyczaj.
Do tego podniosłem koszyki wlotowe do połowy toni baniaka, nowe JBL mają regulację długości rurek i nic tam poza krewetkami nie wpada zazwyczaj.
Ja swoje obecne JBL mam jako mechaniczno - biologiczne - 2 w 1, nic poza nimi tan mie działa do czyszczenia wody, no może plenum jeszcze należy wymienić, no i jak pisałem czyszcze tak rzadko i wszystko gra, jak dotąd.
Dodam, że w ponad 400 l baniaku pływają 3 pary dysków nie najdorodniejsze wielkością niestety, nie ma tam innej obsady.
Gdby było ich więcej lub mniej wody pewnie czyszczenie byłoby co miesiąc ...
Teraz nowe JBL e900 chodzą jako mechaniczno - biologiczne, gąbek na wlotach nie mają, bo mają to lepiej rozwiązane w środku, mają gąbki na wlotach po głowicą, zatrzymujące duże nieczystości, tak by od nich wolna woda przechodziła przez właściwe wkłady filtracyjne.
Teoretycznie te gąbki jedynie należy czyścić, ale skoro trzeba dla ich wyczyszczenia wyłączyć kubełek i odpiąć głowicę, to nie robię tego częściej niż co 2 miesiące zazwyczaj.
Do tego podniosłem koszyki wlotowe do połowy toni baniaka, nowe JBL mają regulację długości rurek i nic tam poza krewetkami nie wpada zazwyczaj.
Ja swoje obecne JBL mam jako mechaniczno - biologiczne - 2 w 1, nic poza nimi tan mie działa do czyszczenia wody, no może plenum jeszcze należy wymienić, no i jak pisałem czyszcze tak rzadko i wszystko gra, jak dotąd.
Dodam, że w ponad 400 l baniaku pływają 3 pary dysków nie najdorodniejsze wielkością niestety, nie ma tam innej obsady.
Gdby było ich więcej lub mniej wody pewnie czyszczenie byłoby co miesiąc ...
Nie chcę się wymądrzać , ale gdzieś czytałam ,że kubełek może wytrzymać nawet pół roku. Ja planuję czyszczenie gdzieś w pażdzierniku. Jak dla mnie ten jbl to cud techniki. Przez 4 lata miałam hydora prime 20 i to był błąd. Ostatnimi czasy to ciągle się blokował koszmar. Usiadłyśmy z siostrą przy necie i w godzimę miałam nowy kubełek.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Ja swój ostatnio czyściłem po ponad roku i uważam, że to był błąd bo był w środku prawie czysty. Teraz planuję to zrobić po blisko 2 latach. Oczywiście musi być wstępna filtracja mechaniczna.krewetka pisze: Nie chcę się wymądrzać , ale gdzieś czytałam ,że kubełek może wytrzymać nawet pół roku.
Ja mam Hydor Prime 30 i bardzo sobie go chwalę. Na wszelki wypadek jakby miał się zepsuć to mam w zapasie jeszcze jeden. No ale jak na razie 3 lata chodzi i jest ok.Przez 4 lata miałam hydora prime 20 i to był błąd. Ostatnimi czasy to ciągle się blokował koszmar.
Jest tylko jeden problem. Jak się wyjmie wirnik do czyszczenia to później jest ciężko go złożyć, żeby się nie blokował. Może o tym samym myślisz ?
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4168
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Tak dla pełnej jasności, warto podsumować, by nie mylić fitra biologicznego z mechanicznym, bo inaczej wtedy postępujemy, a powyzej jest uogólnienie.birdas pisze:... Ja swój ostatnio czyściłem po ponad roku i uważam, że to był błąd bo był w środku prawie czysty. Teraz planuję to zrobić po blisko 2 latach. Oczywiście musi być wstępna filtracja mechaniczna.
Przy dobrej wstępnej filtracji, często czyszczonej, można i po 2 latach nie otwierać kubełka pracującego jako biologiczna filtracja akwarium.
Jedyne co czyścimy wtedy często to prefiltr przed tym kubełkiem.
Jeśli jednak kubełek jak u wielu akwarystów pracuje też jako mechaniczne oczyszczanie wody i nie ma takeigo prefiltra, jeśli czyści wodę z wszystkiego co w niej się unosi i co widać gołym okiem w toni, wtedy czyszczenie kubełka jest konieczne, obowiązkowe wręcz, czy co miesiąc lub tydzien, albo kilka tygodni, to zależy już od zarybienia, pełnej filtracji i indywidualnych cech zbiornika.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Dokładnie tak. Prefiltr czyszczę co 2-4 tygodnie, a kubełek który jest filtrem biologicznym za tym prefiltrem co xxx czasu._TOM_ pisze: Przy dobrej wstępnej filtracji, często czyszczonej, można i po 2 latach nie otwierać kubełka pracującego jako biologiczna filtracja akwarium.
Jedyne co czyścimy wtedy często to prefiltr przed tym kubełkiem.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Nie ma czegoś takiego jak filtr zarówno mechaniczny jak i biologiczny. Jeśli biologiczny to znajdują się w nim odpowiednie złoża (głównie ceramika) dla zamieszkania przez bakterie nitryfikacyjne. Taki filtr najczęściej posiada wstępną filtrację mechaniczną aby taki filtr czyścić jak najrzadziej.krewetka pisze: Moje akwa ma 200 litrów , a w nim mieszkają drobne rybki w liczbue około 50 . Czym mam się kierować w sprawie czyszczenia kubełka. Dodam że on jest i biologicznym i mechanicznym filtrem. Od dwóch miesięcy nie spadła jego wydajność. Woda jest krystalicznie czysta.
Jeśli jest to filtr bez wstępnej filtracji mechanicznej to uznajemy go jako filtr mechaniczny. Taki należy czyścić przy każdej podmianie wody, ewentualnie po ok. miesiącu (wtedy powinien się zacząć przytykać i zaobserwujesz spadek wydajności).
Jeśli nie masz filtracji wstępnej, a filtr chodzi 2 miesiące bez spadku wydajności to proponuję sprawdzić, czy jest włączony do sieci 220 V.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość